Jak donosi rosyjski dziennikarz i insajder, stacjonujący na co dzień w Moskwie, Alexay Safonov, pretendent do pasa wagi średniej KSW, Scott Askham, zawalczy w grudniu, ale na gliwickiej gali tej organizacji, lecz w klatce RCC.
Safonov kilkukrotnie już dowodził, że ma sprawdzone informacje. To między innymi on donosił jako pierwszy o powrocie Nikity Krylova do UFC. Dziś Alexey poinformował o ciekawym zestawieniu, które szykowane jest na kolejną galę RCC.
🔥❓ Alexander Shlemenko – Scott Askham in works for RCC 5 (December 15), my sources said ;)#mma #rcc pic.twitter.com/8lWIQi3k73
— Alexey Safonov (@from_safonov) 29 października 2018
Według Safonova, pretendent do pasa dywizji średniej KSW, Scott Askham (17-4), zmierzy się 15 grudnia na gali RCC 5 w Jekaterynburgu z weteranem rosyjskiej sceny MMA, Alexandrem Shlemenko (56-12, 1NC). Walka odbędzie się na tej samej gali, na której rękawice ma skrzyżować Alexander Emelianenko (28-7-1) z Francimarem Barroso (21-7-1).
🔥❓ Alexander Emelianenko – Francimar Barroso in works for RCC 5 (December 15), my sources said. pic.twitter.com/PRWooqcIS6
— Alexey Safonov (@from_safonov) 28 października 2018
Scott Askham związany jest kontraktem z organizacją KSW. W swoim debiucie pokonał Michała Materlę (KSW 42 w Łodzi), a następnie podczas ostatniej gali w Londynie (KSW 45) zwyciężył schodzącego do niższej dywizji Marcina Wójcika. Ta druga walka, która odbyła się w ramach turnieju wagi średniej, zapewniła Anglikowi szansę na bój o pas. Co ciekawe, jego rywalem będzie Materla, a zatem zobaczymy starcie rewanżowe. Nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie panowie staną ponownie w okrągłej klatce, ale zapewne odbędzie się to w pierwszym kwartale 2019 roku.
Alexander Shlemenko radzi sobie w ostatnim czasie dużo gorzej. Rywalizujący w klatkach M-1 Global i Bellatora Rosjanin przegrał trzy walki pod rząd: w październiku 2017 roku z Gegardem Mousasim, następnie w czerwcu 2018 roku z Bruno Silvą, a zaledwie dwa tygodnie temu musiał uznać wyższość Anatoly’ego Tokova.
źródło: Twitter