Drew Dober i Jean Silva dali podczas UFC Denver kapitalny pojedynek, który niestety został przerwany po interwencji lekarskiej. Łuk brwiowy Amerykanina został bardzo głęboko rozcięty…
W zeszły weekend byliśmy świadkami wydarzenia globalnego potentata, które rozegrało się w Denver. W ramach jednego ze starć karty głównej zobaczyliśmy pojedynek pomiędzy Drew Doberem (27-14) oraz Jeanem Silvą (14-2). Finalnie to Brazylijczyk opuścił klatkę jako wygrany wskutek mocnego rozcięcia głowy rywala. Obaj zostali jednak nagrodzeni bonusem pieniężnym.
Zobacz także: Rozdano bonusy po gali UFC Denver
Kilka godzin po evencie Dober zabrał głos za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Najważniejsza informacja jest taka, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku, a on sam nie może doczekać się kolejnych wyzwań.
„To zaszczyt móc tam wejść i pokazać moje serce oraz determinację. Dziękuję Denver i UFC za te chwile i możliwości. Nie ma wstydu po porażce. To tylko okazja, by stać się lepszym człowiekiem.”
napisał.
Dla doświadczonego Dobera była to już druga przegrana z kolei. Wcześniej, w lutym, zmuszony był on uznać wyższość Renato Moicano (19-5-1). Brazylijczyk okazał się wówczas być od niego lepszy na pełnym dystansie, jednogłośnie zwyciężcając na kartach sędziowskich.
Źródło: Instagram/Drew Dober, fot. Ron Chenoy-USA TODAY Sports