Jak już was informowaliśmy Dricus Du Plessis (14-2) jest na wojennej ścieżce z federacją KSW. Głównym problemem jest to, że „Stillknocks” chciałby zwolnienia z kontraktu z polską organizacją, aby podpisać umowę z UFC.
W tym roku Dricus Du Plessis otrzymał walkę z byłym mistrzem KSW w wadze średniej Michałem Materlą (27-7). Jednak ta oferta została przez niego odrzucona. W wywiadzie dla naszego portalu Martin Lewandowski, potwierdził, że była oferta na taki pojedynek oraz powiedział jakie mogły być powody takiej decyzji zawodnika pochodzącego z RPA.
Rzeczywiście prawdą jest to, że odrzucił propozycję walki z Michałem. My nie lubimy takich historii, a to nie dlatego, że się jakoś na to obrażamy tylko uważamy, że jak ktoś niedawno dzierżył pas, walczył z Roberto i nigdy nie grymasił i przyjmował te walki. To była taka dziwna kontra i niezrozumienie. Później można było połączyć te kropeczki i jeżeli okazało się, że chce iść do UFC, to ewentualna przegranej, która byłaby prawdopodobna to nie chciałby brać jakieś mocniejszej walki. Tylko w taki sposób mogę tłumaczyć tą sytuację.
powiedział Martin Lewandowski.
Wpsółwłaściciel KSW odniósł się również do problemów z dogadaniem się z Dricusem i zdradził co jest przyczyną takiej sytuacji. Dodał również, że cały czas mają z nim ważny kontrakt i będę chcieli zaproponować mu walkę, jak tylko będzie to możliwe.
Pierwszy i podstawowy problem jest taki, że on ma dwóch menadżerów, którzy do niedawna o sobie nie wiedzieli. Jeden chce, aby był w KSW a drugi pragnie, aby poszedł do UFC. Nie dostałem żadnego sygnału, że UFC jest nim zainteresowane. Od jakiegoś czasu przepływ informacją pomiędzy mną, a ludźmi z UFC jest dość ciekawy, miły i oparty na biznesowej kindersztubie. Jest to prawdą, że on chce iść do UFC, ale my mamy z nim kontrakt. Mamy obecnie problem ze ściąganiem zawodników spoza Polski, poza Normanem. Nie mieliśmy po prostu dla niego propozycji, co nie znaczy że nie chcemy go z powrotem na gale KSW. Jak będzie można ściągać zawodników dalej niż z państw poza strefą shengen to będziemy chcieli zaproponować Dricusowi jakąś walkę. Na tą chwilę ciężko mówić, ponieważ jesteśmy w lekkim sporze. W jego obozie panuje jakiś dwugłos spowodowany tą sytuacją z menadżerami. Myślę, że oni idą w stronę UFC natomiast my mamy z nim obowiązującą umowę.
podsumował.
„Stilknocks” jest byłym mistrzem EFC w wadze półśredniej oraz aktualny, w kategorii średniej. Na KSW 43 pokonał przez TKO Roberto Soldica (17-3) zostając czempionem w dywizji do 77 kilogramów. Swój pas stracił w rewanżowym pojedynku z „Robocopem” na KSW 45, gdzie został znokautowany w 3 rundzie. Aktualnie posiada passę 2 wygranych z rzędu. W swoim ostatnim boju na EFC 83 poddał Brendana Lesara (3-1).
Zobacz także: Norman Parke o Mateuszu Gamrocie: Należy mu się szacunek, bo jest świetnym fighterem
źródło: Youtube