Site icon InTheCage.pl

Droga do KSW 56 Michał Materla i Roberto Soldic

Droga do KSW 56 Michał Materla i Roberto Soldic

źródło: Michał Materla/Instagram

Do potężnego zderzenia dwóch niesamowitych zawodników dojdzie podczas gali KSW 56. W walce wieczoru nadchodzącego wydarzenia Michał Materla (29-7), prawdziwa legenda MMA, zmierzy się z młodą gwiazdą organizacji, Roberto Soldiciem (17-3). Pojedynek odbędzie się w limicie kategorii średniej.

Michał Materla, który w piękny stylu powrócił do KSW podczas październikowej gali, rozbił wówczas w parterze Aleksandara Ilicia. Berserker ze Szczecina ponownie pokazał, że dramatyczne walki ze zwrotami akcji są jego specjalnością. Przypomniał też fanom, że w każdej chwili potrafi odwrócić losy nawet najtrudniejszego pojedynku.

Podczas ostatniej walki Michał nie po raz pierwszy pokazał w klatce pełen arsenał swoich wspaniałych umiejętności parterowych. Warto jednak przypomnieć, że Materla nie jest jednopłaszczyznowym zawodnikiem. Chociaż wywodzi z brazylijskiego jiu-jitsu i właśnie w parterze czuje się jak ryba w wodzie, również w stójce potrafi zaskoczyć rywali. W ostatnich latach Michał w pięknym stylu posyłał na deski takich zawodników jak: Rousimar Palhares czy Paulo Thiago. Dziesięć z blisko trzydziestu wygranych walk kończył przez nokauty lub TKO.

Materla ma za sobą długą i bogatą karierę w świecie MMA. Rozpoczął ją już w roku 2003. Przez te wszystkie lata miał okazję mierzyć z najlepszymi. Wywalczył też pas mistrzowski organizacji KSW. W starciu z Roberto Soldiciem wniesie więc do klatki również ogromne doświadczenie, które zdobył w trakcie niezapomnianych bojów. Wniesie także emocje, których w jego walkach nie brakuje nigdy. Jak sam mówi, najbliższy bój będzie starciem doświadczenia z młodością, a Soldić walcząc z nim zderzy się z prawdziwą ścianą.

Roberto Soldić do zawodowego świata MMA trafił jedenaście lat później niż Michał Materla, to jednak nie przeszkadza mu iść przez ten świat jak prawdziwa burza. Gdy w roku 2017 trafił do organizacji KSW miał już na swoim koncie dwanaście wygranych pojedynków. W pierwszej walce dla największej europejskiej organizacji MMA dosłownie rozgromił Borysa Mańkowskiego i odebrał mu mistrzowski pas. W kolejnym boju przegrał z Dricusem Du Plessisem, ale już kilka miesięcy później zrewanżował mu się potężnym nokautem na gali KSW 54.

W następnych bojach Soldić tylko umocnił swoją pozycję w klatce odprawiając przed czasem kolejnych dwóch rywali. W ostatnim starciu natomiast zmierzył się ze świetny zapaśnikiem, Michałem Pietrzakiem. Tym razem również wygrał, ale po raz pierwszy w klatce KSW zrobił to na punkty.

Soldić słynie ze swojej siły ciosu i brutalnych stójkowych umiejętności. Sam też zapowiada, że cały czas szuka nowych wyzwań. Starcie z Materlą będzie na pewno jednym z poważniejszych w jego karierze, szczególnie w kontekście walki w parterze. Roberto oczywiście chce bić się w stójce, a mówiąc o tym, że nie wykorzystuje swoich umiejętności walki na macie przyznaje, że najzwyczajniej nie musi tego robić, bo wystarcza mu siła kopnięć i pięści. Nie wiadomo więc jak ostatecznie będzie wyglądał w klatce, gdy Materli uda się przenieść walkę do parteru. Popularny „Robocop” zrobi jednak na pewno wszystko, aby tam nie trafić.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Niezależnie od tego jak zakończy się ten pojedynek, na pewno już teraz przynosi on falę emocji, które w klatce wybuchną ze zdwojoną siłą. Dodatkowo obaj zawodnicy są bardzo lubiani przez fanów, co wzbudza jeszcze większą ciekawość tego, jak przebiegnie nadchodzący bój. O jego wyniku przekonamy się już 14 listopada, podczas gali KSW 56.

Zobacz także: Kelvin Gastelum chce walczyć z Edmenem Shahbazyanem

źródło: KSW

Exit mobile version