Site icon InTheCage.pl

Dustin Poirier podsumowuje swoją karierę przed trzecią walką z Hollowayem: „Nie chcę walczyć tylko dla wypłaty”

Dustin Poirier podsumowuje swoją karierę przed trzecią walką z Hollowayem: „Nie chcę walczyć tylko dla wypłaty”

Przed swoim pożegnalnym pojedynkiem na swoim terenie – Dustin Poirier podsumował krótko swoją bogatą karierę oraz omówił powody przejścia na sportową emeryturę.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Długo wyczekiwana trylogia z Maxem Hollowayem nie będzie tylko walką o pas „BMF”. Dla Dustina Poiriera to ostatni taniec – symboliczne zamknięcie jednej z najbarwniejszych karier w historii UFC. W poruszającej rozmowie z UFC „The Diamond” odsłonił kulisy swojej decyzji o odejściu i opowiedział o najważniejszych momentach życia.

Wiem, że mam jeszcze dużo do zaoferowania, ale… czy będę jeszcze mistrzem świata? Nie wiem. A jeśli nie, to co, mam wychodzić tylko po wypłatę? To nie ja. Nie chcę brudzić sportu w ten sposób. Jeśli walczę, to tylko po to, żeby być najlepszym na świecie.

– powiedział Dustin Poirier, który oficjalnie zapowiedział zakończenie kariery po walce z Maxem Hollowayem na gali w Nowym Orleanie.

„The Diamond” przyznał, że decyzja była trudna — i nie chodziło tylko o sport.

To wszystko jest cholernie trudne. Biję się od tylu lat, że nie pamiętam życia bez tego. Ale jestem ojcem. Chcę mieć drugie dziecko. I chcę żyć także poza oktagonem.

– wyjaśnił Amerykanin.

Trylogia z Hollowayem – jego dawnym rywalem i debiutantem w UFC, którego Poirier poddał w 2012 roku – będzie jego ostatnią walką.

To szalone. Byłem jego pierwszą walką w UFC. On będzie moją ostatnią. Nie ma nikogo, z kim wolałbym zakończyć tę historię. To musi być legenda. Max spełnia wszystkie warunki.

– powiedział Poirier.

Chcę wyjść z hukiem. Marzy mi się walka wieczoru, walka roku. Spodziewam się szwów.

Poirier opowiedział też o kulisach walki z Islamem Makhachevem, w której wystąpił z poważną kontuzją.

Miałem dwa złamane żebra. Moja żona błagała, żebym się wycofał. Mike Brown mówił to samo. Ale nie mogłem. Nie mogłem.

– wyznał.

W wywiadzie wrócił też do momentów, które ukształtowały jego karierę. Mówił o swojej pierwszej porażce z Dannym Castillo, przełomowym zwycięstwie z Conorem McGregorem, o dzieciństwie w Luizjanie i o trudnej decyzji o opuszczeniu rodzinnego klubu, by rozwijać się dalej.

Trenowałem z chłopakami, którzy robili to po pracy. A ja chciałem walczyć z najlepszymi na świecie. Musiałem odejść.

– wspominał.

Jednak największą wartość w całej tej podróży miała dla niego rodzina…

Moja żona Jolie… nie potrafię nawet opisać, co znaczyła w tym wszystkim. Wprowadziłem się do niej, jak miałem 18 lat. To dzięki niej nie szedłem na imprezy, tylko wracałem do domu. Zawsze we mnie wierzyła.

– mówił ze łzami w oczach.

Jest moją kotwicą. Moją najlepszą przyjaciółką.

Poirier nie zamierza całkowicie znikać ze świata MMA.

Chcę zostać przy tym sporcie. Może komentować, może pomagać młodym. Nie otworzę chyba własnego gymu, ale MMA to wszystko, co znam. To była droga do tego, kim jestem. I chcę dalej pomagać innym w tej podróży.

– podsumował.

Dustin Poirier od wielu lat należy do ścisłej czołówki UFC, a jego kariera to pasmo konfrontacji z największymi nazwiskami w sportach walki. W oktagonie mierzył się z takimi legendami jak Conor McGregor, którego pokonał dwukrotnie w 2021 roku, Max Holloway, z którym stoczył dwa zwycięskie boje, czy Justin Gaethje, którego znokautował w 2018, ale przegrał rewanż pięć lat później. Próbował sięgnąć po tytuł w walkach z Khabibem Nurmagomedovem, Charlesem Oliveirą i Islamem Makhachevem, ale za każdym razem musiał uznać wyższość mistrzów, przegrywając wszystkie mistrzowskie starcia przez poddania. Pokonywał również takich zawodników jak Michael Chandler, Eddie Alvarez, Anthony Pettis czy Benoit Saint-Denis, na zawsze cementując swoją pozycję jako jednego z najlepszych zawodników w historii wagi lekkiej.

Zobacz takżeDana White: Gala UFC 318 została zorganizowana dla Dustina Poiriera

źródło: UFC – wywiad z Megan Olivi / YouTube

Exit mobile version