Nie pojawiły się jeszcze nigdzie oficjalne informacje o potencjalnych dwóch pojedynkach w wadze półciężkiej, które mogą odbyć się na gali KSW 44 w ERGO ARENIE, ale wnikliwy obserwator sceny MMA może dostrzec pewne argumenty przemawiające za tą tezą.
Przede wszystkim wiemy od dyrektora sportowego KSW, Wojsława Rysiewskiego, że na KSW 44 wystąpi po raz drugi w barwach polskiej organizacji Chris Fields (12-7). O tym fakcie Rysiewski poinformował w programie Puncher Extra Time.
Zobacz także: Chris Fields wystąpi na KSW 44!
Jakiś czas temu donosiliśmy również o zakontraktowaniu nowego zawodnika przez KSW. Wagner Prado (13-3, 1NC) w drugiej połowie kwietnia umieścił na swoim facebook’owym profilu informację o podpisaniu kontraktu z KSW i przyznał, że jest bardzo szczęśliwy mogąc dołączyć do „jednej z największych organizacji MMA na świecie”. Zapowiedział także, iż ma zamiar być mistrzem KSW.
Dziś z kolei reporter portalu Combate.com zdradził na Twitterze, iż Prado wystąpi na gali KSW 44:
Ex-UFC, Wagner Caldeirão (@wagnercaldeirao) assinou contrato de quatro lutas com o KSW. O peso-meio-pesado, que treina na Evolução Thai, estreia no KSW 44, dia 9 de junho, na Polônia. Organização trabalha na definição do oponente. #feedmma
— Raphael Marinho (@raphamarinho) 10 maja 2018
Wszystko składałoby się w jedną całość: pojedynek dwóch półciężkich Fields vs. Prado, gdyby nie to, że dwóch kolejnych zawodników, w tym sam mistrz dywizji, Tomasz Narkun (15-2), zasugerowało, że przygotowuje się do występu na najbliższej gali KSW. Sam zawodnik umiejętnie podsyca spekulacje o możliwym powrocie do klatki KSW już w czerwcu. Niedawno, podczas swojej relacji live na Instagramie popularny Żyrafa, powiedział:
Szykujemy się na następną galę, bo na pewno będzie to wymagający przeciwnik i głośne nazwisko. Będzie to mega walka z mega zawodnikiem!
Mimo, że jeszcze niedawno Narkun potwierdzał w wywiadach, że nie ma aktualnego kontraktu z KSW, to nie jest trudno sobie wyobrazić, iż organizacja dogadała się z jednym ze swoich mistrzów i podpisała nową umowę.
Kolejnym ze wspomnianych zawodników, którzy mogą pojawić się 9 czerwca na KSW 44, jest Martin Zawada (28-14-1). Po udanym powrocie do klatki KSW na gali w Łodzi Martin ponownie zaczyna przygotowania do kolejnej walki. Czyżby miała to być pojedynek na zbliżającej się wielkimi krokami gali KSW 44 w ERGO ARENIE? Takie wrażenie możemy odnieść przeglądając jego media społecznościowe, ze szczególnym uwzględnieniem jednego z ostatnich wpisów:
Jeśli mamy zobaczyć wszystkich czterech zawodników na KSW 44, to w jakiej konfiguracji? Częsta praktyką KSW jest ściąganie z zagranicy zawodników, którzy dostają szansę walki o pas, zatem nie zdziwi walka Narkun vs. Prado. Możliwe jest jednak również zestawienie mistrza z Chrisem Fieldsem, który w debiucie dla KSW dobrze zaprezentował się w Dublinie, pokonując Michała Fijałkę. Najmniej prawdopodobna jest walka Żyrafy z Martinem Zawadą.
A jak Wy typujecie?
źródło: facebook, Instagram, Twitter