Site icon InTheCage.pl

Fabricio Werdum: Jestem szczęśliwy, że mogę wrócić do UFC po dwóch latach

Fabricio Werdum: Jestem szczęśliwy, że mogę wrócić do UFC po dwóch latach

źródło: mmajunkie.com

Fabricio Werdum nie musi już dłużej czekać na powrót do klatki UFC. Swój pojedynek stoczy 9 maja na gali UFC 249.

Fabricio Werdum miał pierwotnie zawalczyć 9 maja na UFC 250 z Alexeyem Oleynikiem, jednak plany zostały nieco zmodyfikowane. Data pojedynku pozostaje bez zmian, ale starcie obu zawodników zostało przesunięte na kartę wstępną gali UFC 249.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

W rozmowie z portalem Combate, Werdum stwierdził, że jest szczęśliwy, iż nie będzie musiał długo czekać na swój pojedynek, ponieważ chce nadrobić stracony czas poza klatką. 

Miałem zamiar walczyć na gali UFC 250, w Brazylii. Wielu ludzi patrzyło na tę datę, bo UFC 249 zostało wtedy odwołane, ale jednak gala się odbędzie i ja na niej wystąpię. Wybrali mnie i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. Mimo że będę walczyć na karcie wstępnej, nie obchodzi mnie to. Chciałbym walczyć na głównej karcie, ale w momencie, gdy dwa lata nie walczyłem, ponieważ zostałem zawieszony, po prostu chcę mi się walczyć. Nieważne gdzie. Cieszę się, że jestem na karcie, na której są same duże walki. Wiem, że gdyby gala była w Brazylii, walczyłbym na głównej karcie, ale teraz liczy się sama możliwość powrotu do klatki.

powiedział Werdum.

„Vai Cavalo” powiedział, że z powodu panującej pandemii koronawirusa, nie zamierza spędzać na Florydzie więcej czasu, niż to jest konieczne. Aby uniknąć zarażenia się wirusem, Fabricio ujawnia, iż spędzi tylko trzy dni w Jacksonville, zanim wróci do Kolorado.

Wszystko jest gotowe. Wyjeżdżamy 7 maja, nie musimy być w Jacksonville tydzień wcześniej, bo nie ma tam żadnych mediów. Przyjeżdżam 7-go i wyjeżdżam 10-go. Wrócę do Big Bear, gdzie będę spędzać czas z rodziną. Obecnie biegam po górach, trenuję online z Rafaelem Cordeiro, Cobrinha i Renato Babalu też mi pomagają w przygotowaniach. Przypomina mi to Meksyk, gdzie walczyłem z Cainem Velasquezem. Jestem przygotowany zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Wszystko będzie dobrze.

podsumował Fabricio.

W swoim ostatnim pojedynku przed zawieszeniem Werdum przegrał przez nokaut z Aleksandrem Wołkowem.

Zobacz także: Znamy dokładną lokalizację UFC 249. Czy tym razem wszystko się uda?

źródło: bloodyelbow.com

Exit mobile version