Czy są tu jacyś fani walk turniejowych? Mamy dobre wieści – powracają turnieje w rosyjskiej organizacji M-1!
Informacje o turniejach (Grand Prix) oraz ich nowych zasadach przekazał Vadim Finkelchtein, właściciel organizacji M-1 Global:
Przygotowywaliśmy się do tego sporo czasu, a dzisiaj już oficjalnie możemy ogłosić powrót Turniejów Grand Prix M-1 w 2016 roku! Format turniejów w środowisku MMA przyjął się bardzo dobrze, a fani byli nim podekscytowani. Tym razem turnieje odbywać się w formule czteroosobowej, zamiast dotychczasowej ośmioosobowej, ponieważ to będzie szybsze i bardziej ekscytujące rozwiązanie. Nie chcemy zanudzać fanów długimi odstępami między walkami oraz ryzykować kontuzji zawodników, przez co trzeba byłoby wprowadzać zmiany.
W pierwszej walce turniejowej zmierzą się ze sobą Vyacheslav Vasilevsky (27-3) i Alexander Schlemenko (51-9 1NC). Vasilevsky w M-1 jest bardzo dobrze znany. Jest on byłym mistrzem tej organizacji w wadze półciężkiej i średniej. Pochwalić się może czterema zwycięstwami w pięciu ostatnich walkach. Sytuacja byłego mistrza Bellator MMA, Alexander Schlemenko nie wygląda aktualnie zbyt kolorowo, gdyż wpadł na testach antydopingowych i został zawieszony na ternie USA. Jak widać nie przeszkodziło mu to w kontynuowaniu kariery poza tym krajem. W ciągu pięciu ostatnich walk, jedna z jego walk została uznana za nieodbytą, dwie wygrał i dwie przegrał. Zawodnicy zmierzą się ze sobą już 19 lutego, na gali M-1 Challenge 64 w Moskwie.
Druga para zawodników, która zawalczy w późniejszym terminie, czyli na M–1 Challenge 65 w Saint Petersburgu, to Maiquel Falcao (35-8 1NC) i Ramazan Emeev (13-3). Falcao w polskiej organizacji KSW występował trzykrotnie. W 2015 roku stoczył ogółem trzy pojedynki, z czego dwa wygrał. Będzie to jego pierwsza walka w tej rosyjskiej federacji. Emeev jest aktualnym mistrzem wagi średniej. Dwie jego walki kończyły się wygranymi przed czasem – poddaniem w pierwszej rundzie i nokautem (przerwanie narożnika) w czwartej.