Były mistrz UFC dywizji ciężkiej – Frank Mir (18-13) wyraził chęć rewanżu z Javy’m Ayalą (11-7). Chce w ten sposób zadecydować, co dalej z jego sportową karierą. Ponowne zestawienie tych zawodników doszłoby do skutku bardzo szybko, ponieważ pierwsza walka odbyła się niespełna miesiąc temu podczas gali Bellator 212, kiedy Mir przegrał przez TKO w drugiej rundzie.
Mir stracił wtedy ochraniacz na zęby, przez co kolejne ciosy otrzymał już na odsłoniętą szczękę. Z tego powodu zawodnik wierzy, że należy mu się drugie starcie, które ostatecznie rozstrzygnie nie tylko, kto jest lepszy, ale również czy to już pora dla niego, by odejść na emeryturę.
Mir oświadczył:
Chciałbym dostać ten rewanż z Javy’m, ponieważ to pokaże, czy mogę dalej walczyć, czy już powinienem sobie odpuścić. To jest gość, który po prostu ma mocny cios, jak każdy w dywizji ciężkiej. Został wybrany jako przeciwnik, który da łatwą wygraną i tak właśnie będzie, oczywiście o ile wciąż jestem w stanie walczyć jak kiedyś, bo w innym wypadku to będzie dla mnie koniec kariery.
Wielu zarzucało mu, że nie przygotował się dobrze do tego starcia, jednak Mir wciąż obstawia przy swoim, że przegrana była skutkiem obrażeń, które odniósł, gdy jego szczęka nie była chroniona.
źródło: bjpenn.com