Jakiś czas temu, UFC opublikowało wideo z debiutu GSP. W środę wideo zostało udostępnione przez samego Kanadyjczyka, który przy okazji ujawnił, ile zarobił za pierwszy pojedynek pod szyldem amerykańskiej organizacji.
Georges St–Pierre zadebiutował w największej organizacji MMA na świecie na gali z numerem 46 w 2004 roku. W swoim inauguracyjnym występie w UFC skrzyżował rękawice z Karo Parisyanem, którego pokonał przez jednogłośną decyzję sędziów.
Popularny „Rush”, po ponad szesnastu latach, zdecydował się ujawnić, ile zarobił za swój pierwszy pojedynek pod banderą amerykańskiej organizacji.
„Mój debiut w UFC na UFC 46 w 2004 roku: Moja wypłata wyniosła $3,000 + $3,000 (bonus za zwycięstwo) i wszyscy myśleli, że przegram.”
Ciekawostką jest to, że w 2020 roku amerykańska organizacja za występ oferuje zawodnikom najmniej $10,000 + $10,000 (bonus za zwycięstwo).
GSP zaczął od zaledwie $6,000, a teraz, według rankingu TOP 30 najlepiej zarabiających zawodników UFC, znajduje się na szóstej pozycji z dorobkiem $7,037,000.
Zobacz także: 30 zawodników UFC z największymi zarobkami w karierze
38–latek ostatni raz w oktagonie był widziany w listopadzie 2017 roku, kiedy to powrócił po prawie czteroletniej przerwie od startów i pokonał Michaela Bispinga, tym samym zdobywając pas mistrzowski dywizji średniej.
St–Pierre po tamtym pojedynku zwakował tytuł kategorii do 185–funtów i po jakimś czasie zaczął dążyć do starcia z Khabibem Nurmagomedovem. Jednakże UFC nie było zbyt przychylne, aby zorganizować to zestawienie, w związku z tym Georges w ubiegłym roku ogłosił, że przechodzi na sportową emeryturę.
Źródła: BJPEEN, Facebook