Krzysztof Głowacki po ostatniej porażce skrytykował taktykę przeciwnika, który unikał wymian i bazował na niskich kopnięciach. Były mistrz świata w boksie wyraził nadzieję na rewanż w formule bokserskiej podczas następnej gali KSW Epic.
Walka Krzysztofa Głowackiego (1-1) z Dawidem Kasperskim (2-0) rozstrzygnęła się na pełnym, piętnastominutowym dystansie. Były mistrz świata w boksie przeważał w wymianach pięściarskich oraz wywierał presję na rywalu. Kasperski walcząc na wstecznym nie pozostawał dłużny. Przechylił losy pojedynku na swoją stronę niskimi kopnięciami, których brakowało w arsenale Głowackiego. Starcie zakończyło się jednogłośną decyzją sędziowską. Trzej sędziowie KSW punktowali 30-27, 30-27 i 29-28 na korzyść Kasperskiego.
Zobacz także: Krzysztof Głowacki z pierwszą porażką w MMA! Kasperski wypunktował mistrza boksu na KSW 98
W opublikowanym oświadczeniu Główka podkreślił, że walczy po to żeby dawać emocje i nie potrafiłby taktycznie uciekać żeby wygrać za wszelką cenę. Następnie podziękował fanom, sponsorom oraz rodzinie za wsparcie. Na końcu wspomniał o możliwości rewanżu z Dawidem Kasperskim w formule bokserskiej podczas gali KSW Epic.
Wywiady z Krzysztofem Głowackim, Dawidem Kasperskim i innymi bohaterami gali XTB KSW 98 są dostępne na naszym kanale Youtube:
Źródło: Instagram / Krzysztof Głowacki, Fot: KSW MMA
Autor: Adrian Szymański