Henry Cejudo zdradził, że jest gotów zakończyć swoją emeryturę i powrócić do oktagonu, aby stoczyć pojedynek rewanżowy z T.J. Dillashawem.
Henry Cejudo (16-2) swój ostatni pojedynek stoczył na gali UFC 249, gdzie pokonał Dominicka Cruza (22-3). „Triple C” po tej walce ogłosił zakończenie swojej kariery. Od tamtej pory wiele się mówiło o tym, iż może dojść do starcia pomiędzy Cejudo a mistrzem UFC w wadze piórkowej Alexandrem Volkanovskim (22-1), ale Australijczyk nie wykazał zainteresowania tym pojedynkiem.
Natomiast TJ Dillashaw (16-4) ostatni raz walczył na gali UFC Fight Night 143, gdzie przegrał właśnie z Cejudo. Następnie 34-latek został zawieszony na dwa lata z powodu wykrycia w jego organizmie substancji zwiększających wytrzymałość. Dillashaw wciąż jednak pozostaje w dobrej formie i przygotowuje się do powrotu do oktagonu w 2021 roku.
W wywiadzie udzielonym Helen Yee, Cejudo wyraził chęć powrotu z emerytury, aby zmierzyć się w pojedynku rewanżowym z Dillashawem, którego zawieszenie kończy się w styczniu.
Co sądzicie o pojedynku Cejudo vs. Dillashaw 2? Jak Wam się podoba ten pomysł? Uważam, że on jest w stanie pokonać wszystkich innych zawodników. Dillashaw mógłby uklęknąć przede mną. On wie, kto jest jego koszmarem. Znokautowałem go w 32 sekundy.
stwierdził Cejudo.
Chcielibyście zobaczyć taki pojedynek?
Zobacz także: „W klatce nie okażę mu żadnego szacunku” – Brandon Moreno przed mistrzowskim starciem z Figueiredo
źródło: lowkickmma.com