Obie strony są na „tak”, więc zdaje się, iż trzeba już tylko czekać na oficjalne ogłoszenie. Henry Cejudo potwierdził, że wraca ze sportowej emerytury i przy najbliższej okazji zmierzy się z Aljamainem Sterlingiem. Kiedy jednak to nastąpi?
Henry Cejudo (16-2) wspiął się na sam szczyt w UFC, zdobywając dwa mistrzowskie trofea. Kiedy jednak podczas UFC 249 w maju 2020 roku pokonał Dominicka Cruza (24-4), w wieku zaledwie 33 lat ogłosił światu, iż to pora, by zawiesić rękawice na kołku. W decyzji tej wytrwał ponad dwa lata, natomiast głód walki jest już na tyle duży, że pragnie wrócić.
Od dłuższego czasu mówi się o jego potencjalnej konfrontacji z obecnym czempionem dywizji koguciej – Aljamainem Sterlingiem (22-3). Wszystko wskazuje na to, iż właśnie takie zestawienie zobaczymy w niedalekiej przyszłości. Przez długi czas pod znakiem zapytania stał natomiast termin takowej walki. „Triple C” uchylił jednak w tym temacie nieco rąbka tajemnicy.
UFC celuje z tą walką na piątego marca. Po jego stronie stoi ścięcie kilku kilogramów i odstawienie whisky, ale tak, jest następny.
powiedział Cejudo podczas transmisji gali LFA 149.
Zobacz także: Mistrz UFC, Aljamain Sterling, potwierdza walkę z Henrym Cejudo
Początkiem marca planowo ma mieć miejsce numerowane UFC 285, które rozegra się w Las Vegas. Może więc mistrzowska potyczka powracającego po dłuższej przerwie Henry’ego wraz z Aljamainem zwieńczy to wydarzenie? Czas pokaże, na jakie kroki finalnie zdecydują się przedstawiciele globalnego potentata.
Źródło: MMA Junkie