Site icon InTheCage.pl

Historia gal KSW we Wrocławiu – turnieje, emocje i wielkie nazwiska

Historia gal KSW we Wrocławiu – turnieje, emocje i wielkie nazwiska

Źródło: KSW / facebook

Już 14 kwietnia organizacja KSW zawita do stolicy Dolnego Śląska i w Hali Stulecia przygotuje swoje kolejne wydarzenie. Nie będzie to jednak pierwsza wizyta organizacji we Wrocławiu. Wcześniej KSW już trzykrotnie pojawiało się w tym mieście, ale od ostatniej gali minęły już ponad cztery lata.

Po raz pierwszy KSW przybyło do Wrocławia 15 września 2007 roku. Był to bardzo ważny moment w historii rozwoju marki, bowiem nigdy wcześniej żadna gala KSW nie została zorganizowana poza Warszawą. Tym razem jednak Maciej Kawulski i Martin Lewandowski zdecydowali się na wyjście ze stolicy i spróbowanie swoich sił na nowym terenie.

Gala KSW Eliminacje została zorganizowana we wrocławskiej Hali Orbita. W walkach turniejowych, które były przepustką do kolejnej gali, zadebiutowali tacy młodzi zawodnicy jak: Daniel Dowda czy Jan Błachowicz. Dla obu były to dopiero drugie występy w profesjonalnej karierze zawodników MMA. Obaj pokonali swoich rywali i ostatecznie zmierzyli się z sobą w starciu finałowym. Lepszy okazał się wówczas Błachowicz, który pokonał Dowdę przez nokaut w pierwszej rundzie pojedynku i dzięki temu zwycięstwu związał się na dłużej z organizacją KSW.

W walkach dodatkowych podczas pierwszego wydarzenia we Wrocławiu kibice mogli podziwiać również umiejętności Łukasza Jurkowskiego, Mameda Khalidova i Krzysztofa Kułaka. Wszyscy trzej pokonali wówczas swoich rywali już w pierwszych rundach pojedynków. Przy okazji warto również przypomnieć, że Mamed starł się w wtedy z Martinem Zawadą, którego można było oglądać podczas niedawnej gali KSW 42.

Dosłownie sześć miesięcy później, 29 marca 2008 roku, odbyła się druga gala z cyklu Eliminacje i drugi raz organizacja KSW zawitała do Wrocławia. Tym razem jednak do Hali Stulecia. W turnieju ponownie zadebiutowali w KSW zawodnicy, którzy dziś walczą w ścisłej czołówce swoich kategorii wagowych. Kibice mogli więc zobaczyć Marcina Wójcika, który niedawno toczył pojedynek o pas mistrzowski z Tomaszem Narkunem i Michała Fijałkę, który kilka miesięcy temu wystąpił podczas pierwszej gali KSW w Dublinie. Dla Wójcika debiut podczas wrocławskiej gali nie okazał się udany, ale Fijałka wygrał cały turniej, a w finale pokonał Sebastiana Olchawę.

W walkach dodatkowych drugiego wydarzenia z cyklu Eliminacje widzowie ponownie mieli okazję zobaczyć zwycięstwa Krzysztofa Kułaka i Mameda Khalidova oraz walkę Macieja Górskiego, który również wyszedł z tarczą ze swojej konfrontacji w białym ringu.

Trzecia gala KSW we Wrocławiu została zorganizowana 7 grudnia 2013 roku. Podczas KSW 25 kibice zgromadzeni w Hali Stulecia mieli okazję zobaczyć rewanżowe starcie pomiędzy Mamedem Khalidovem i Ryutą Sakuraiem. Poprzedni pojedynek obu fighterów zakończył się remisem. Tym razem jednak Mamed nie dał żadnych szans rywalowi i zmusił go do poddania się już w pierwszej rundzie starcia.

Podczas gali KSW 25 widzowie mieli okazję zobaczyć również walkę mistrzowską Aslambeka Saidova, który obronił pas kategorii półśredniej w starciu z Danielem Acacio. Natomiast w innych pojedynkach wrocławskiego wydarzenia Rafał Moks pokonał Luiza Cado, Krzysztof Kułak znokautował Abu Azaitara, Mike Hayes wygrał z Virgilem Zwickerem, Oli Thompson nie dał szans Kamilowi Walusiowi, a Piotr Strus wypunktował Matta Horwitcha. Na karcie wstępnej natomiast Rafał Błachuta poddał Roberta Radomskiego, a Jakub Kowalewicz znokautował Mateusza Dubiłowicza.

Patrząc na historię organizacji i kartę walk nadchodzącej gali KSW 42, można powiedzieć, że powrót KSW do Wrocławia zapowiada się niezwykle ciekawie. Kibicie zgromadzenia w Hali Stulecia ponownie będą mogli zobaczyć starcie o mistrzowski pas wagi półśredniej, tym razem jednak pomiędzy Roberto Soldiciem i Dricusem Du Plessisem. Do tego obejrzą pojedynek mistrzowski wagi ciężkiej z Michałem Andryszakiem i Philipem de Freisem w rolach głównych oraz kolejną walkę Damiana Janikowskiego, który każdym następnym pojedynkiem udowadnia, że może mocno namieszać w kategorii średniej. Warto wiec przygotować się na wielkie emocje, których na pewno nie zabraknie podczas KSW 43 we Wrocławiu.

Exit mobile version