Portal espn.com podał informację (12-5) że z powodu zarażenia się koronawirusem Irene Aldany (12-5) jej pojedynek z Holly Holm (13-5) został zdjęty z rozpiski UFC on ESPN+31. To miała być walka wieczoru na tej gali.
Meksykanka na swoim Instagramie umieściła oświadczenie po jej wycofaniu się z walki na sierpniowej gali UFC.
„Serdecznie dziękuję wszystkim kibicom i wszystkim mediom za ich słowa wsparcia i zainteresowanie okazane wiadomością o przełożeniu mojej sierpniowej walki z Holy Holm. Przeżywamy bardzo skomplikowaną sytuację na świecie, a mój kraj nie jest wyjątkiem: COVID-19. Pomimo tego, że obóz odbywał się całkowitej izolacji i przy zalecanych przez władze zabiegach zdrowotnych, niestety miałam pewne objawy i po badaniach wynik wyszedł pozytywny. Nadal dochodzę do siebie. Pierwsze dni były skomplikowane pod względem objawów, ale czuję się znacznie lepiej. Znacie mój profesjonalizm i zainteresowanie tak dużym zaangażowaniem. Mój entuzjazm i przygotowanie jest i będzie totalne. Serdecznie dziękuję UFC, Danie White, Mickowi Maynardowi i mojej przeciwniczce oraz jej zespołowi za okazane zrozumienie. Będziemy gotowi na nowy termin, który wyznaczy nam organizacja w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Jeszcze raz dziękuję za zrozumienie i wsparcie.”
Irene „Robles” Aldana zadebiutowała w Ultimate Fighting Championship na UFC on FOX 22, gdzie przegrała na punkty z Leslie Smith (11-8-1). Obecnie posiada passę dwóch wygranych z rzędu. W swoim ostatnim boju na UFC 245 znokautowała Ketlen Vieirę (10-1).
Zobacz także: Dan Lambert: Będę zaskoczony, jeśli Amanda Nunes skończy karierę
źródło: Isntagram, Espn.com, bjpenn.com