Były mistrz wagi średniej, Israel Adesanya, nie krył zaskoczenia po tym, jak Khamzat Chimaev kompletnie zneutralizował Dricusa Du Plessisa i sięgnął po pas na gali UFC 319.
Odbierz nawet 300 zł NA START – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Sobotnia gala UFC 319 przyniosła wielką zmianę na szczycie kategorii średniej. Dricus Du Plessis bronił tytułu po raz trzeci, jednak został całkowicie zdominowany przez Khamzata Chimaeva, który pięć rund kontrolował pojedynek i bezdyskusyjnie zwyciężył decyzją sędziów.
Jednym z uważnych obserwatorów walki był Israel Adesanya. „The Last Stylebender” nie ukrywał, że przebieg starcia był dla niego sporym zaskoczeniem.
Nie tego się spodziewałem. Cieszę się jednak, że Khamzat poprawił kondycję. Przeszedł pełne pięć rund i wciąż dominował, co jest dużym problemem dla rywali. Myślałem, że w czwartej rundzie Dricus zacznie bronić obaleń, ale Chimaev się nie zatrzymywał.
– powiedział Nigeryjczyk na swoim kanale YouTube.
Adesanya podkreślił, że kluczowa była strategia „Borza”:
On spowolnił Dricusa, co jest naprawdę imponujące. Sam doświadczyłem tego, że Du Plessis w czwartej rundzie potrafi przyspieszyć i odwrócić losy pojedynku. Tym razem Khamzat nie pozwolił mu nawet wejść w rytm i całkowicie go zdominował.
Mimo zaskoczenia, były mistrz uznał, że pas w rękach Chimaeva to dobre wieści dla dywizji.
Khamzat, nowy mistrz wagi średniej. Dywizja jest w dobrych rękach.
– stwierdził Adesanya.
„Stylebender” pozostaje jednym z największych nazwisk w historii kategorii średniej. Tytuł dzierżył w latach 2019-2022, a później jeszcze raz na krótko w roku 2023. Obecnie jednak jest po serii trzech porażek, ostatnią z nich była przegrana przez nokaut z Nassourdinem Imavovem.
Zobacz także: Soldic, Strickland, Adesanya? Du Plessis wskazuje „najlepszego, z jakim się mierzył”
źródło: YouTube / Israel Adesanya
