Ronaldo Souza przyznaje, że decyzja o przejściu na emeryturę już od dawna chodziła mu po głowie. Brazylijczyk wyznał, iż od jakiegoś czasu nie chciał już walczyć.
Ostatnio informowaliśmy o tym, że Ronaldo Souza postanowił zakończyć swoją sportową karierę. Brazylijczyk swój ostatni pojedynek stoczył na gali UFC 262, gdzie przegrał z Andre Munizem (21-4). Po tej przegranej, UFC postanowiło nie podpisywać ponownie kontraktu z „Jacare”, a niedługo później Souza ogłosił przejście na sportową emeryturę.
„Jacare” przyznał w rozmowie z AG Fight, że od dłuższego czasu myślał o przejściu na emeryturę. Ostatecznie Souza jest zadowolony z tego jak potoczyła się jego kariera, ale wie, że przez pewien czas był zmęczony zarówno psychicznie jak i fizycznie i cieszy się, że teraz dostaje wolne, aby wyleczyć wszystkie urazy.
Od jakiegoś czasu nie chciałem już walczyć. Walczę od wielu lat i myślę, że to czas przede wszystkim dla mojej głowy. Jestem teraz super podekscytowany na przyszłość, fajnie, że to już koniec. To był dobry czas, który miałem. Byłem bardzo dobrze opłacany w UFC, miałem kilka świetnych walk, spędziłem siedem lat na szczycie dywizji średniej.
wyznał Souza.
źródło: AG Fight