Ronaldo Souza (25-6) zmierzy się z Chrisem Weidmanem (14-3) podczas gali UFC 230. Brazylijczyk krąży wokół tytułu kategorii średniej, jednak nigdy nie dostąpił zaszczytu walki o to trofeum. ,,Jacare” jest przekonany, że ewentualna wygrana podczas UFC 230, pozwoli mu wreszcie zawalczyć o pas kategorii średniej w przyszłym roku.
Wierzę, że naturalna kolej rzeczy zagwarantuje mi walkę o tytuł, jeżeli wygram. Chris Weidman powiedział to samo, więc jeśli to dotyczy jego, to dotyczy również mnie.
Początkowo Souza miał walczyć z Davidem Branchem (22-4). Jednak wskutek kontuzji Luke’a Rockholda (16-4), pierwotnego rywala Weidmana, UFC zdecydowało przesunąć Brazylijczyka do walki w co-main evencie. Wraz ze zmianą przeciwnika ,,Jacare” musiał zmienić ostatnie dni przygotowań.
Wprowadziłem pewne poprawki do mojej gry. On jest świetnym grapplerem i zapaśnikiem. Musiałem poprawić defensywne zapasy i grę parterową. Ma świetne jiu-jitsu, jest potworem w parterowej rozgrywce. To dla mnie wyzwanie walczyć z takim zawodnikiem jak Chris. Zamierzam tam wejść i przeprowadzić ekscytującą walkę.
Który z zawodników wyjdzie z podniesioną ręką z klatki UFC? Kto zostanie nowym przeciwnikiem mistrza, Roberta Whittakera? Tego dowiemy się już w ten weekend, podczas gali UFC 230.
autor: Filip Błachut
źródło: mmajunkie.com