Site icon InTheCage.pl

Jack Hermansson reaguje po brutalnym nokaucie od Orolbaia na UFC Qatar. „Nie kończę. Wstaję i walczę dalej”

Jack Hermansson reaguje po brutalnym nokaucie od Orolbaia na UFC Qatar. „Nie kończę. Wstaję i walczę dalej”

Debiut Jacka Hermanssona w wadze półśredniej zmienił się w koszmar – Myktybek Orolbai wyłączył światło „Jokerowi” potężnym ciosem, którego echa wciąż wybrzmiewają wśród fanów. Po pytaniach o jego zdrowie i coraz głośniejszych apelach o emeryturę, Hermansson zabrał głos. I postawił sprawę jasno.

Mocny nokaut i jeszcze mocniejsze pytania

Wczoraj oglądaliśmy starcie Myktybeka Orolbaiapełne presji, ciężkich ciosów i inteligentnych zmian poziomów, które ostatecznie złamały doświadczonego Skandynawa. Jack Hermansson, schodzący pierwszy raz do limitu 170 funtów, od początku nie wyglądał komfortowo: wolniejszy timing, słabsza reakcja na uderzenia, a potem – cios zza gardy, który trafił go czysto w bok głowy.

To drugi z rzędu nokaut w pierwszej rundzie, po tym jak w czerwcu rozbił go Gregory Rodrigues. Nic dziwnego, że kibice zaczęli poważnie martwić się o zdrowie 37-latka.

Hermansson odpowiada: „Czas zmężnieć i iść dalej”

Szwed szybko zabrał głos na Instagramie. Zamiast wymówek – twarda, brutalnie szczera refleksja:

„Cztery godziny snu. Patrzę w lustro na swoją brzydką twarz i pamiętam, że znów zostałem znokautowany. Łatwo się nad sobą użalać, ale to niczego nie zmieni. Koniec z tym.
Czas zmężnieć i być wdzięcznym.
Dziękuję mojej rodzinie, zespołowi, fanom i sponsorom.
Wciąż kocham ten sport.”

Wyraźnie podkreślił – nie myśli o końcu kariery. Chce się odbudować i wrócić silniejszy.

Dlaczego ten nokaut budzi jeszcze większy niepokój?

Problem nie leży wyłącznie w samym nokaucie.
Hermansson zszedł wagę niżej, podczas gdy Orolbai… zadebiutował w półśredniej, mając wcześniej walki w lekkiej i catchweightach.

Co więcej, Kirgiz nie uchodzi za króla nokautu – wcześniej wygrywał przez decyzję i kimurę. A mimo to jednym ciosem odciął światło weteranowi mającemu 34 zawodowe walki na koncie.

To rodzi pytanie: czy to waga półśrednia jest problemem, czy może ciało Hermanssona nie wytrzymuje już obciążeń?

Co dalej z „Jokerem”?

Hermansson zapewnia, że wróci. Ale dokąd?
Czy jeszcze raz spróbuje wejść do półśredniej, ryzykując kolejne ciężkie nokauty?
Czy też wróci do 185 funtów, gdzie choć walczył z topem, to rzadko przegrywał w tak brutalny sposób?

Nadchodzące miesiące pokażą, czy Szwed rzuci kość po raz drugi, czy postawi na powrót do naturalnej kategorii.

Zobacz takżeRozdano bonusy po UFC Qatar – Tsarukyan wśród nagrodzonych

źródło: wypowiedzi Jacka Hermanssona na Instagramie, materiały po UFC Qatar

Exit mobile version