Na UFC 293 Israel Adesanya stracił pas na rzecz Seana Stricklanda. Nie jest w stanie do końca wyjaśnić, jak do tego doszło.
Na swoim kanale Youtube odniósł się do porażki z Amerykaninem:
To nie był koszmar. Koszmar to coś w stylu „O chu*, ku*wa!” Koszmar przeraża. To było bardziej na zasadzie, że próbujesz uderzyć gościa, a Twoje ręce są jak makaron. Po prostu, co do ku*wy? To było bardziej jak zły sen. Nigdy nie dał mi złapać rytmu. Już przed walką mówiłem jak wyjątkowa i nietypowa jest jego garda. Nie mogłem trafić go lewym prostym, a zawsze mi się to udaje. Potrafię trafić w szczękę. Jego garda była dobra. Po prostu. Dobra obrona i ofensywa. Wszechstronność.
stwierdził.
Zobacz również: „Już go uszkodziłem” – nowy mistrz UFC naprawia swój pas [WIDEO]
Nigeryjczyk tym samym drugi raz w ciągu dwunastu miesięcy spadł z tronu wagi średniej. Spisywany na straty Strickland pozbawił go wszelkich atutów wygrywając pojedynek na pełnym dystansie.
źródło: youtube / FREESTYLEBENDER