Site icon InTheCage.pl

Jeśli prywatne życie nie układa się, to nie da rady osiągać sukcesów w sporcie – Joanna Jędrzejczyk otwiera się przed zagranicznymi fanami

Jeśli prywatne życie nie układa się, to nie da rady osiągać sukcesów w sporcie – Joanna Jędrzejczyk otwiera się przed zagranicznymi fanami

foto: MMAjunkie, WMMArankings | grafika: InTheCage

Ostatnie wywiady, jakich udzieliła Joanna Jędrzejczyk polskim mediom, w tym naszemu portalowi, dostarczyły jej fanom w kraju o wiele pełniejszy obraz tego, co działo się w życiu zawodniczki przez ostatnie dwa lata, podczas których JJ m.in. utraciła pas wagi słomkowej i nie zdołała wywalczyć tytułu w dywizji muszej.

Teraz Polka postanowiła opowiedzieć więcej również fanom MMA na świecie i uczyniła to w podcaście UFC Unfiltered.

Ludzie w Polsce wiedzą więcej, ale tu w Stanach oraz na świecie fani nie mają tylu informacji o moim prywatnym życiu. Ostatnie dwa lata były dla mnie bardzo trudne. To był ciężki czas, ale też rok 2019 był przełomem, więc nie mogę doczekać się na to, co przyniesie 2020 r.

przyznała JJ i wyjaśniła, jak wielki wpływ na nią miało m.in. zerwanie z narzeczonym oraz oszustwo, jakiego dopuścił się wobec niej manager.

Rozstałam się z moim narzeczonym, a to rozstanie nastąpiło przed pierwszą walką z Rose Namajunas. Potem było to koszmarne cięcie wagi i załamałam się znowu. W tym roku dowiedziałam się, że mój poprzedni manager oszukiwał mnie na kasę, a dodatkowo dotarło do mnie, że mój ex narzeczony mnie zdradzał.

Ta dziewczyna zadzwoniła do mnie. Chyba bała się, że ją zleję. Ale nie miałam takich zamiarów.

przyznała szczerze.

Chciałabym tylko pokazać ludziom, że my też mamy życie i różne sprawy, które się w nim dzieją. Nie jest istotne, kim jesteś. Jeśli twoje prywatne życie nie układa się, to nie dasz rady osiągać sukcesów w sporcie czy biznesie.

podkreśliła Polka.

Końcówka roku 2019 ułożyła się jednak dużo lepiej i Joanna Jędrzejczyk wraca na właściwe tory. Usunęła ze swego otoczenia „fałszywych ludzi”, skoncentrowała się na realizacji swoich marzeń i sobie samej. Animuszu dodała jej także dominująca wygrana nad Michelle Wateson, po której wielu fanów mówiło, że „stara JJ wróciła!”. Do tego ostatni wielki sukces: UFC po raz kolejny dało jej szansę walki o pas!

Zobacz także: OFICJALNIE: Joanna Jędrzejczyk zmierzy się z Weili Zhang na UFC 248 w Las Vegas

Teraz czuję się wolna, czuję się sobą, czuję się znowu Joanną. Jestem mądrzejsza, bardziej doświadczona. Może i w moim życiu zdarzyło się dużo beznadziejnych rzeczy, ale cóż. Teraz jestem szczęśliwa i wiem, w czym tkwi sens mojego życia.

podsumowała.

źródło: UFC Umfiltered

Exit mobile version