Joe Rogan jest bez wątpienia osobą ważną w historii Ultimate Fighting Championship. Jak wiadomo, amerykański gigant przez pandemię boryka się z problemami finansowymi, przez co nie jest w stanie wypłacić wyższej gaży poszczególnym fighterom, którzy się tego domagają. Komentator podzielił się niedawno swoją opinią dotyczącą tych kwestii.
Jon Jones, Jorge Masvidal, Conor McGregor – te osobistości figurują ostatnimi czasy na nagłówkach wszystkich portali. To właśnie oni przychodzą na myśl, gdy pomyśli się o finansowych problemach UFC. Każdy z nich wylewa swoje żale i nie może dojść do porozumienia z organizacją. „Bones” żąda zwolnienia, „Gamebred” otwarcie wyraża swoje niezadowolenie z zredukowanej wypłaty, a Irlandczyk po raz kolejny ogłosił, że przechodzi na sportową emeryturę.
Do problemów amerykańskiej organizacji odniósł się niedawno jeden z komentatorów, Joe Rogan. Według niego dużym problemem jest brak wpływów z biletów, o czym wcześniej wspominał sam prezes, Dana White.
Zwłaszcza teraz jest dużo mniej pieniędzy, bo nie zarabiają z biletów, a to generowało ogromną kasę. Zawodnicy i tak zgadzają się na różne opcje. Dostają umowę na 8 walk, za które otrzymują taką samą kwotę, ale potem stają się coraz bardziej popularni i próbują negocjować. UFC stawia sprawę jasno – albo walczysz za tyle, ile zaakceptowałeś, albo się żegnamy. Myślę, że to właśnie tak wygląda.
Mimo wszystko, Rogan popiera stanowisko fighterów i tak jak oni uważa, iż powinni otrzymywać lepsze wynagrodzenie.
To jest biznes i wiem jak im jest teraz ciężko – nie rozmawiam z nimi o finansach, ale jestem przekonany, że całe WME walczy o przetrwanie. Przecież muszą zwalniać ludzi… Większość firm przeżywa aktualnie kryzys, szczególnie w branży rozrywkowej, więc co mają zrobić? Ale jeśli chodzi o mnie, jako o fana, mam całkowicie inne podejście. Wiem, jak cholernie niebezpieczny to jest sport. Są mega odważni, żeby wejść do klatki i walczyć przed milionami osób, także powinni zarabiać dużo większe pieniądze.
Narazie nie wiadomo, co dalej z kontraktami poszczególnych fighterów, dlatego będzie trzeba poczekać na rozwój sytuacji i oficjalne stanowisko ze strony UFC.
Zobacz także: Oficjalnie: Rose Namajunas vs. Jessica Andrade 2 na UFC 251
Źródło: BJPENN.com