Site icon InTheCage.pl

Joe Rogan podkreśla wyjątkowość Georgesa St-Pierre’a: „To prawdziwy artysta sztuk walki”

Joe Rogan podkreśla wyjątkowość Georgesa St-Pierre’a: „To prawdziwy artysta sztuk walki”

Credit: mmamania.com

Wielu legendarnych zawodników UFC zakończyło już kariery, ale według Joe Rogana – długoletniego komentatora organizacji – Georges St-Pierre wyróżnia się na tle wszystkich.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Były mistrz kategorii półśredniej i średniej, Georges St-Pierre uważany przez wielu za jednego z najlepszych zawodników w historii MMA, odszedł z oktagonu po raz pierwszy w 2013 roku po kontrowersyjnej wygranej nad Johnym Hendricksem. Wrócił cztery lata później, by poddać Michaela Bispinga i sięgnąć po pas w drugiej kategorii wagowej. Po krótkim panowaniu raz jeszcze odwiesił rękawice na kołek – tym razem na dobre.

Choć przez lata spekulowano o możliwym starciu z Khabibem Nurmagomedovem, do pojedynku nigdy nie doszło. Dziś, w wieku 43 lat, St-Pierre nie myśli już o rywalizacji. Jak jednak podkreślił Joe Rogan w rozmowie z komikiem Joeyem Diazem w swoim podcaście, kanadyjski mistrz nadal trenuje jak czynny zawodnik – bez żadnego celu sportowego.

On ciągle się uczył. Jeździł do Grega Jacksona w Albuquerque, trenował boks w Wild Card u Freddiego Roacha. Zrozumiał, że gimnastycy mają niesamowitą kontrolę nad ciałem, więc pomyślał: „Też chcę to opanować”, i nauczył się robić salta i inne rzeczy.

– powiedział Rogan.

Komentator UFC dodał, że St-Pierre po zakończeniu kariery wciąż regularnie podróżuje po świecie, by zdobywać nowe umiejętności – między innymi do Austin, gdzie trenuje z Johnem Danaherem i Gordonem Ryanem.

Wiesz, co jest w nim naprawdę niesamowitego? On ciągle to robi. To prawdziwy artysta sztuk walki. Cały czas przyjeżdża do Austin, trenuje z Danaherem i Gordonem Ryanem. Widuję go co parę miesięcy – potem jedzie gdzieś indziej, znów trenuje. Nie ma żadnej chęci do walki. W ogóle nie chce już walczyć. On po prostu kocha to robić. Jest jednym z najlepszych przykładów zawodnika, który zakończył karierę z milionami na koncie i żyje swoim najlepszym życiem. Dlaczego miałbyś trenować z takim potworem jak Gordon Ryan, jeśli nie planujesz walczyć? Dla niego chodzi tylko o rozwój.

– podsumował komentator.

Zobacz także: Joe Rogan zachwycony Jeanem Silvą: „Wygląda jak przyszły mistrz świata”

foto: mmamania.com | źródło:

Exit mobile version