Debiutujący w największej organizacji MMA na świecie Johnny Walker (15-3) w widowiskowy sposób zaznaczył swoje miejsce w dywizji półciężkiej, nokautując w pierwszej rundzie Khalila Rountreego (7-3) i zgarniając bonus za występ wieczoru. Tuż po walce wykrzyczał do kamery swoją prośbę o możliwość grania sobą na PS4.
Dysponujący niesamowitymi warunkami fizycznymi, 26 letni Brazylijczyk może zaliczyć swój debiut do bardzo udanych. Mając prawie dwa metry wzrostu oraz jeszcze większy zasięg ramion zawodnik jest porównywany przez wielu do Jona Jonesa (22-1). Uderzenia łokciem to kolejna rzecz, która łączy obydwu zawodników. Właśnie w taki sposób Walker odprawił swojego rywala na gali w Argentynie.
Tuż po walce Johnny wykrzyczał do kamery swoją prośbę kierowaną do Dany White’a. W związku z tym, że ciężko było to wtedy usłyszeć, reporterka FS1 zapytała go o to w wywiadzie po walce.
Hey @danawhite, you up? pic.twitter.com/q5qCRiPvSF
— FOX Sports: UFC (@UFCONFOX) 18 listopada 2018
Hej @danawhite, wchodzisz w to?
W rozmowie zawodnik powiedział, że chciał toczyć pojedynek na pełnym dystansie i dać piękne widowisko, jednak skończyło się szybkim nokautem. Dodał również, że jego prawdziwym jest zagrać na PS4 swoją postać.
Tak, Dana White, proszę Cię, chciałbym zagrać samym sobą na PS4. Dodaj moją postać do gry. To moje marzenie. Proszę!
Nie wiadomo czy prezes największej organizacji MMA na świecie spełni marzenie Johnnego Walkera. Ale pewne jest, że jeśli jego kolejne występy będą podobne do wczorajszego, to zawodnik może szybko wspiąć się do czołówki dywizji półciężkiej w UFC.
źródło: twitter.com