Po kontrowersyjnym zakończeniu gali UFC 321, Jon Jones po raz pierwszy zabrał głos na temat pojedynku Toma Aspinalla z Cirylem Ganem. Były mistrz dwóch dywizji nie gryzł się w język i ostro ocenił umiejętności obecnego czempiona wagi ciężkiej.
UFC 321 zakończyło się w atmosferze rozczarowania. Tom Aspinall nie zdołał obronić pasa mistrzowskiego w pełnoprawnej walce – starcie z Cirylem Ganem przerwano po serii przypadkowych trafień palcem w oko. Brytyjczyk nie był w stanie kontynuować, a pojedynek zakończył się jako no contest.
Po tygodniach milczenia głos zabrał Jon Jones, który po swojej czerwcowej „emeryturze” wciąż pozostaje uważnym obserwatorem kategorii ciężkiej. W rozmowie z No Scripts Podcast nie zostawił na Aspinallu suchej nitki.
Tom to świetny atleta, ale moim zdaniem jest jednowymiarowym zawodnikiem.
– stwierdził Jones.
Uważam, że jego zapasy i jiu-jitsu są niesamowicie przereklamowane. Ma ładną kombinację 1-2, ale to tyle. W ostatniej walce wiele się o nim dowiedziałem. Nie potrafił nawet dotknąć Gane’a, a Gane dopiero się rozkręcał. Ręce w dół, luz, a Tom nic nie potrafił z tym zrobić.
Jones zasugerował, że być może zobaczymy go jeszcze w oktagonie – potencjalnie podczas planowanej gali UFC w Białym Domu. Choć Dana White niechętnie widzi go w roli gwiazdy wieczoru, „Bones” pozostaje pewny, że potrafi przekonać szefa organizacji.
W tym czasie dywizja ciężka stoi w miejscu – fani wciąż czekają na termin rewanżu Aspinalla z Ganem, który ma wyjaśnić, kto naprawdę jest numerem jeden.
Zobacz także: Jon Jones znowu kpi z Toma Aspinalla. Przyjechał na ważenie… na koniu z opaską na oku! [WIDEO]
źródło: No Scripts Podcast | foto: skysports
Jon Jones speaks on Tom Aspinall’s performance against Ciryl Gane, says he’s a one trick pony:
„”I believe his wrestling and jiu jitsu is incredibly overrated. I got to learn a lot about his patterns in his last fight. Beautiful 1-2, but that’s really about it. He couldn’t… pic.twitter.com/bmB3c1Ihq7
— Home of Fight (@Home_of_Fight) November 6, 2025
