Niezaprzeczalnie Jon Jones (25-1) należy do grona najlepszych zawodników w historii UFC. Na razie nie wiemy jeszcze kto będzie kolejnym rywalem mistrza w jego następnym występie w oktagonie.
Jednak na Twitterze Amerykanin napisał, że w swoim kolejnym pojedynku chciałby się zmierzyć z Dominickiem Reyesem (12-0).
Just finished a coaches meeting studying Dominick and Cory‘s careers. Established Dominicks definitely the more dangerous fighter. Beating his ass next 🦁
— Jon Bones Jones (@JonnyBones) November 7, 2019
„Właśnie skończyłem spotkanie ze swoimi trenerami, na którym przeanalizowaliśmy kariery Dominicka Reyesa i Coreya Andersona. Razem ustaliliśmy, że Dominick Reyes jest bardziej niebezpieczny. Jemu następnemu skopię dupę!”
„The Devastator” w swojej zawodowej karierze nie zaznał jeszcze goryczy porażki. Większość swoich walk kończy przed czasem co pokazuje, że nie lubi zostawiać decyzji w rękach sędziów. W ostatnim starciu na UFC on ESPN 6 znokautował Chrisa Weidmana (14-5).
„Bones” jest dwukrotnym mistrzem UFC w wadze półciężkiej. W swojej karierze stoczył wiele ciekawych i emocjonujących batalii. W swoim poprzednim występie na UFC 239 pokonał przez decyzję Thiago Santosa (21-7).
źródło: bjpenn.com, Twitter, Jon Jones.