Choć Dana White publicznie wykluczył jego udział w historycznej gali na trawniku Białego Domu, Jon Jones nie traci nadziei i zapewnia, że wciąż trenuje z myślą o tym wydarzeniu.
Odbierz nawet 300 zł NA START – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Po zakończeniu kariery i szybkim ogłoszeniu powrotu, Jon Jones po raz kolejny znalazł się w centrum uwagi. Wszystko za sprawą zapowiedzi gali UFC, która miałaby odbyć się 4 lipca na trawniku Białego Domu.
„Bones” od razu wyraził chęć udziału w tym historycznym przedsięwzięciu, jednak głównodowodzący UFC, Dana White, stanowczo odrzucił taki scenariusz.
Powiedzcie sami – co Jon miałby zrobić w najbliższych miesiącach, żebym zaufał, że mogę go wstawić na kartę gali w Białym Domu? Już wcześniej mówiłem, że mu nie ufam. Szanse? Jeden do miliarda.
– stwierdził White po gali UFC 319.
Mimo tak mocnych słów szefa organizacji, Jones pozostaje pełen optymizmu. W mediach społecznościowych zapewnił, że nie składa broni.
Despite the odds, I’m still training and optimistic about the possibility of being part of the White House event. At the end of the day, Dana is the boss and it’s his call whether I compete that night or not. I do know Dana was really excited about the fight, and the door hasn’t…
— Jonny Meat (@JonnyBones) August 18, 2025
„Pomimo przeciwności, wciąż trenuję i wierzę, że mogę być częścią tego wydarzenia. Ostateczna decyzja należy do Dany, ale wiem, że ta walka go ekscytowała i drzwi nie zostały całkowicie zamknięte. To dla mnie kolejny cel, który daje mi motywację”
– napisał na platformie X.
Dodał też, że historia jego kariery dowodzi, iż potrafi realizować rzeczy niemożliwe:
„Czasem w życiu nie osiągamy wszystkiego, co sobie zakładamy, ale ja lubię swoje szanse. W końcu jeden do miliarda to dokładnie tyle, ile trzeba było, by pojawił się Jon ‘Bones’ Jones”.
Mimo optymizmu byłego mistrza, trudno oczekiwać, by UFC zmieniło stanowisko. Pewne jest jednak, że Jones znów rozważa powrót do rywalizacji.
Jon Jones legitymuje się rekordem 28-1, 1 NC i ostatni raz widziany był w oktagonie, gdy przez TKO odprawił Stipe Miocicia, broniąc pasa wagi ciężkiej.
Zobacz także: Dana White kategorycznie odrzuca marzenie Jonesa o walce w Białym Domu: „Szansa miliard do jednego”
źródło: X / Jon Jones | foto: Getty Images