Wygląda na to, że czas porzucić nadzieję na walkę Jona Jonesa z Tomem Aspinallem. „Bones” stwierdził, że póki co nie zamierza się przejmować pojedynkami w oktagonie.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Fani od miesięcy czekali na pojedynek o niekwestionowany pas wagi ciężkiej. Zamiast tego Jon Jones wybrał starcie ze Stipe Miociciem, które „Bones” ostatecznie zwyciężył przed czasem, a Tom Aspinall został zmuszony do obrony tymczasowego tytułu przeciwko Curtisowi Blaydesowi. Mistrz świata w dwóch kategoriach wagowych coraz wyraźniej dystansuje się od pomysłu dalszej rywalizacji – mimo usilnych prób Dany White’a, by utrzymać nadzieję przy życiu.
W rozmowie z Full Send Podcast Jones dał jasno do zrozumienia, że choć oficjalnie nie kończy kariery, nie ma obecnie żadnej motywacji, by wracać do klatki.
Jon Jones says he has no interest in fighting right now:
“Right now, I could really care less about fighting…
When the itch comes back, if it comes back, then I’ll do it with my whole heart.”
@fullsendpodcast #UFC #MMApic.twitter.com/2n6gkuO58r
— Championship Rounds (@ChampRDS) June 19, 2025
Nie chcę mówić, że jestem na emeryturze, bo walkę mam we krwi.
– przyznał Jon Jones.
Ale teraz? Kompletnie mnie to nie obchodzi. Całe życie to robiłem na najwyższym poziomie. Gdy wróci głód rywalizacji – jeśli wróci – dam z siebie wszystko. Ale w tej chwili patrzę na świat i widzę, co jest prawdziwe. Widzę, jak ludzie na mnie patrzą, jak się przy mnie czują. To błogosławieństwo. Teraz moją misją jest dawać coś fanom – być bliżej nich, być dostępny, dzielić się tym, co mam w środku. Taki jestem dziś. Już wystarczająco wielu ludzi uderzyłem i kopnąłem.
Niezależnie od tego, czy jeszcze wróci do klatki, Jon Jones pozostaje postacią, która mocno odcisnęła swoje piętno na historii UFC. Choć jego sportowe osiągnięcia są niepodważalne, kariera Amerykanina od lat naznaczona jest kontrowersjami: od wpadek dopingowych po problemy z prawem i unikanie kluczowych walk. Brak pojedynku z Tomem Aspinallem dla wielu fanów to kolejne rozczarowanie w długim katalogu niespełnionych nadziei związanych z Jonesem.
Zobacz także: UFC przejdzie dalej bez Jonesa? White daje sobie ostatnią szansę na finalizację walki z Aspinallem
źródło: Full Send Podcast | foto: ufc.com