Jon Jones po raz pierwszy publicznie przyznał, że powiedział „tak” na trzeci pojedynek z Danielem Cormierem – jednak nie w oktagonie. Rywale, którzy przez lata tworzyli jedną z najbardziej toksycznych i elektryzujących sag w UFC, mogą spotkać się ponownie, lecz w formule grapplingu charytatywnego.
Choć Jon Jones planuje wrócić do UFC na historyczne wydarzenie w Białym Domu w 2026 roku i wskazuje na Alexa Pereirę jako idealnego przeciwnika, pojawiła się zupełnie inna propozycja – i mistrzowski „Bones” przyznał, że ją zaakceptował.
„Powiedziałem absolutnie tak” – Jones o trylogii z Cormierem
Relacja Jones – Cormier to synonim wojny. Przepychanki w studiu ESPN, wyzwiska, rozbite konferencje prasowe, dwa mistrzowskie pojedynki… i ogromna nienawiść.
Teraz Jones mówi, że jest gotów wejść z „DC” do klatki znowu – lecz bez ciosów.
I was approached the other day about grappling DC for charity, I said absolutely. Let’s see what comes of it. 3-0 https://t.co/o1hVpOOWT8
— Jonny Meat (@JonnyBones) November 25, 2025
„Zaproponowano mi ostatnio charytatywny pojedynek grapplingowy z DC” – napisał Jones na X.
„Powiedziałem: absolutnie. Zobaczymy, co z tego wyniknie. 3-0.”
To wyraźne mrugnięcie do fanów – Jones uważa, że dwukrotnie wygrał z Cormierem (choć rewanż zmieniono na NC), a ewentualny grappling traktuje jak trzeci triumf nad rywalem.
Historia, która wciąż żyje
Przypomnijmy: w 2015 roku Jones wypunktował Cormiera i po raz pierwszy obalił go w oktagonie – coś, co wcześniej uznawano za niemożliwe. W 2017 „Bones” znokautował „DC” kopnięciem na głowę, lecz pojedynek unieważniono po jego pozytywnym teście antydopingowym.
Z kolei w grapplingu Jones też ma już na koncie duże nazwisko – w 2016 roku udusił Dana Hendersona w Submission Underground, kończąc pojedynek trójkątem rękoma.
Czy trylogia dojdzie do skutku?
Cormier oficjalnie zakończył karierę w 2020 roku, ale pojedynek grapplingowy – zwłaszcza charytatywny – to zupełnie inna skala ryzyka. Biorąc pod uwagę jego obecność w studiu ESPN i dalszą rolę komentatora UFC, oferta może być dla niego kusząca.
Jeśli ten pojedynek powstanie, będzie to jedno z najbardziej symbolicznych zamknięć rywalizacji w historii MMA.
Zobacz także: Daniel Cormier upomina Jona Jonesa: „Byłeś zbyt surowy wobec Toma Aspinalla”
źródło: X (Jon Jones) | foto: skysports.com
