Po swoim historycznym nokaucie na Benie Askrenie (19-1) na UFC 239, Jorge Masvidal (34-13) nie tylko rzucił wyzwanie czołowym zawodnikom amerykańskiej organizacji, ale również postawił pewne warunki dotyczące swojego następnego starcia.
Amerykanin zaznaczył, że należy mu się dobre traktowanie ze strony UFC ze względu na profesjonalne podejście do każdego pojedynku oraz to, że walczy w widowiskowy sposób, który podoba się kibicom.
Oświadczył więc, że na swoje kolejne starcie zaakceptuje tylko dwa nazwiska. Na Twitterze Malki Kawa – menager Masvidala napisał:
Potwierdzam, że następna walka @GamebredFighter będzie albo o mistrzostwo (jeśli Usman ją zaakceptuje), albo będzie to pojedynek z @TheNotoriousMMA (Conor McGregor), również jeśli zaakceptuje. To są jedyne dwie walki, o których on jest gotów rozmawiać.
źródło: bjpenn.com