Po chwilowym rozbracie z klatką Babilonu, Damian Zorczykowski wraca do organizacji. Już podczas gali z numerem 25 skrzyżuje rękawice z występującym pod flagą Hiszpanii, Jose Sanchezem. Starcie to odbędzie się w umowym limicie do 68 kilogramów.
Damian Zorczykowski (7-5) jest zawodnikiem mocno zaprawionym pod sztandarem federacji, prowadzonej przez Tomasza Babilońskiego. Po raz ostatni wystąpił tam pod koniec 2019 roku, gdy mierząc się z Dawidem Śmiełowskim (8-0), ostatecznie uległ mu w trzeciej rundzie. Od tego czasu wystartował jeszcze jednokrotnie. Miało to miejsce podczas Browar Północy Fight Night 2. Stanął wtedy w szranki z doświadczonym Jerrym Kvarnstromem (15-18) i przewalczywszy pełny dystans, sięgnął po triumf przez jednogłośną decyzję sędziów.
Zobacz także: Walka Karola Kutyły z Hubertem Lottą dodana do rozpiski Babilon MMA 25
Jose Sanchez (11-1) natomiast miniony bój odbył w czerwcu. Zmierzył się wówczas z Felipe Maią (10-4), natomiast walka ta zupełnie nie ułożyła się po jego myśli i już w inauguracyjnej rundzie został zmuszony do odklepania. Wcześniej mógł szczycić się serią jedenastu wygranych, z czego nieraz kończył pojedynki przed regulaminowym czasem.
Źródło: Instagram/Babilon MMA