Niedawno szef Bellator Scott Coker zdradził, że kariera Fedora Emelianenko (39-6) powoli dobiega końca. Dodał również, że chciałby, aby ostatnia walka Rosjanina odbyła się na gali Bellatora w Rosji.
Na Twitterze na taką walkę z Rosjaninem wyraził weteran mieszanych sztuk walki Josh Barnett (35-8). Panowie mieli się ze sobą zmierzyć w 2009 roku na gali Affliction 3, ale Amerykanin został złapany na dopingu i wypadł z tego pojedynku.
„Tu jest tylko jedna prawdziwa opcja.”
Josh Barnett jest prawdziwym weteranem mieszanych sztuk walki. W swojej bogatej karierze walczył dla takich organizacji jak Pride FC, Strikeforce, UFC. Obecnie jest on związany z Bellatorem. Swój ostatni pojedynek w formule MMA stoczył ponad cztery lata temu na UFC FN 93, gdzie poddał Andreia Arlovskiego (30-19). Polskiej publiczności może być znany z występu na zeszłorocznej gali GENESIS, gdzie w walce na gołe pięści pokonał przez TKO naszego rodaka Marcina Różalskiego (7-4).
Fedor Emelianenko jest jedną z największych legend w MMA. Był on mistrzem wagi ciężkiej w RIZIN FC oraz był olbrzymią gwiazdą w tej organizacji. W 2015 powrócił do regularnych startów. Od trzech lat jest związany z Bellatorem. W swoim poprzednim pojedynku na gali z numerem 237 wygrał przez TKO z Quintonem Jacksonem (38-14).
Zobacz także: Jan Błachowicz zaczyna przygotowania do pierwszej obrony pasa UFC
źródło: Josh Barnett, Twitter