Justin Gaethje na konferencji prasowej po gali UFC 249 wypowiadał się o sobie, jako nowym tymczasowym mistrzu z dużą powściągliwością, ponieważ jego celem jest zostanie pełnoprawnym czempionem. Na drodze Amerykanina do osiągnięcia tego stoi niepokonany dotychczas – Khabib Nurmagomedov.
Justin Gaethje zwyciężył w walce wieczoru gali UFC 249, która miała miejsce w VyStar Veterans Memorial Arena w Jacksonville, na Florydzie. Amerykanin od początku skrupulatnie rozbijał Tony’ego Fergusona, co spowodowało, iż sędzia Herb Dean, w piątej rundzie zmuszony był do przerwania pojedynku.
Po ogłoszeniu go nowym tymczasowym mistrzem, gdy przystępował do wywiadu z Joe Roganem, „Highlight” zachował się dość nietypowo i… wyrzucił swój pas.
Justin Gaethje tossed aside the interim lightweight title belt he won at #UFC249
„I’ll wait for the real one.” pic.twitter.com/GBxD1RUemj
— ESPN (@espn) May 10, 2020
Poczekam na ten prawdziwy.
Na konferencji prasowej, która odbyła się po całym wydarzeniu, Amerykanin powiedział, że cieszy się z osiągnięcia sukcesu, jednakże jego prawdziwym celem jest zostanie pełnoprawnym mistrzem UFC.
Czuję się z tym świetnie, ale uwielbiam konkurować i właśnie z takim nastawieniem muszę podejść do wyzwania, jakim jest Nurmagomedov. Nie mogę myśleć o sobie, jako o mistrzu, bo po pierwsze takim nie jestem, a po drugie Khabib wciąż tu jest.
Gaethje kontynuując powiedział, iż brak pokory jest powodem zguby wielu sportowców.
Nie mogę być zbyt zadowolony. Ludzie myślą, że są nie do pokonania i właśnie to zabija w tym sporcie. Jestem człowiekiem, jeśli za mocno dostanę w głowę, to pójdę spać, a on (Ferguson) prawie mi to zrobił pod koniec drugiej rundy.
„Highlight” przyznał także, iż występuje dla fanów, i to właśnie oni są głównym źródłem jego motywacji.
Jestem showmanem i wiem ilu tysiącom sprawiłem przyjemność. To czysta radość, okrzyki, nie tylko w naszym kraju, ale na całym świecie. Dostaję wiadomości od osób zewsząd, którzy piszą, że są moimi fanami. Ludzie szanują, kiedy ktoś się stara, a ja to robię za każdym razem.
zakończył Justin.
Zobacz także: Francis Ngannou szacuje, że ma 9-12 miesięcy przerwy
Źródło: Twitter/MMAjunkie