Site icon InTheCage.pl

Kamaru Usman podważa wersję Dana White’a o fizycznych spięciach z Ngannou. „Trudno w to uwierzyć”

Kamaru Usman podważa wersję Dana White’a o fizycznych spięciach z Ngannou. „Trudno w to uwierzyć”

Dana White kilka dni temu opowiedział historię o tym, jak Francis Ngannou miał „złapać go za koszulę” i wepchnąć z powrotem do biura. Teraz głos zabrał Kamaru Usman – i jasno daje do zrozumienia, że ta opowieść nie brzmi dla niego wiarygodnie. Sprawa nabiera dodatkowego znaczenia, bo kilka tygodni temu White publicznie zapewniał, że „Francis nigdy nawet na niego nie podniósł głosu” – o czym pisaliśmy kilka dni temu.

Kamaru Usman odniósł się do głośnej historii Dana White’a, który w podcaście wspominał rzekome fizyczne spięcie z Francisem Ngannou. Według szefa UFC, „Predator” miał najpierw go chwycić, wepchnąć do biura, a następnie zrobić to samo z Hunterem Campbellem – wszystko z powodu braku bonusu po walce.

Usman mówi jednak wprost: trudno mu uwierzyć, że sytuacja wyglądała dokładnie tak, jak opisał White.

Nie byłem tam, ale nie sądzę, żeby to wydarzyło się w taki sposób.

– powiedział w podcaście Pound 4 Pound.

Henry Cejudo – współprowadzący podcast – od razu zapytał, czy Usman sugeruje, że White kłamie. Ten jednak odciął się od takiej interpretacji:

Czy tak powiedziałem? Absolutnie nie. Tylko mówię, że ciężko sobie wyobrazić scenę, w której Francis mówi: ‘Wracaj do biura, Dana. Wyciągaj czek i dawaj 50 tysięcy’. A potem: ‘Hunter, ty też wracaj. Jeszcze nie skończyliśmy’. To bardzo trudne do uwierzenia.

Usman wytłumaczył, że zarówno Ngannou, jak i White mają swoją charakterystyczną „aurę” – i to nie taką, która sprzyja takim sytuacjom.

Francis ma tę swoją aurę wojownika, budzącą respekt. Ale Dana też ma aurę szefa UFC, gościa, przy którym wszyscy wiedzą, jak powinni się zachowywać. Wokół niego każdy trzyma fason.

Usman, który wraz z Ngannou i Israelem Adesanyą tworzył słynne afrykańskie „Three Kings”, nie ukrywa swojej lojalności wobec przyjaciela. Ngannou wspierał go publicznie wielokrotnie – choćby pojawiając się na scenie podczas oficjalnych ważenia ostatniej walki Usmana.

Teraz były mistrz wagi półśredniej zaznacza, że nie zarzuca White’owi kłamstwa, ale:

Uważam to za trudne do uwierzenia. Nie mówię, że to nieprawda – ale mogło wyglądać zupełnie inaczej, niż to zabrzmiało.

Francis Ngannou na razie nie skomentował publicznie doniesień White’a.

Zobacz takżeKamaru Usman wspomina brutalny nokaut od Edwardsa: „Przez 30 minut nie wiedziałem, co się stało”

źródło: Pound 4 Pound podcast | foto: Mike Roach/Zuffa LLC

Exit mobile version