Kevin Holland nie zwalnia tempa. Po efektownym zwycięstwie na UFC 316 wraca do oktagonu już w lipcu, by zmierzyć się z Danielem Rodriguezem. Gala UFC 318 w Nowym Orleanie zapowiada się coraz ciekawiej – także z polskiej perspektywy.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Po nagrodzonej bonusem wygranej nad Vicente Luque, Kevin Holland (28-13) powraca do akcji już 19 lipca, by skrzyżować rękawice z Danielem Rodriguezem (19-5) podczas gali UFC 318. Informację potwierdził sam zawodnik w mediach społecznościowych.
Obaj mieli spotkać się już trzy lata temu na UFC 279, ale chaos związany z problemami wagowymi rywali sprawił, że Holland stanął wtedy do przegranej walki z Khamzatem Chimaevem, a Rodriguez wypunktował Jinglianga Li. Tym razem wszystko wskazuje na to, że zestawienie w końcu dojdzie do skutku.
Dla Hollanda będzie to już czwarta walka w 2025 roku. Po przegranej z Reinierem de Ridderem na otwarcie roku, zdołał odbudować się dwoma z rzędu zwycięstwami – najpierw nad Gunnarem Nelsonem, a następnie nad Luque, który padł po duszeniu w trzeciej rundzie.
Rodriguez również jest na fali. Po serii trzech porażek odbudował się wygraną z Alexem Morono, a w maju znokautował Santiago Ponzinibbio – była to jego pierwsza wygrana przed czasem od blisko czterech lat.
UFC 318 zapowiada się jako jedno z najgorętszych wydarzeń lata. W walce wieczoru Max Holloway i Dustin Poirier stoczą trylogię o pas BMF. Do tego mocne zestawienia w postaci pojedynków Brendana Allena z Marvinem Vettorim czy Paulo Costy z Romanem Kopylovem. Polskich kibiców szczególnie interesować będzie walka Łukasza Brzeskiego, który po trudnej serii w królewskiej kategorii stanie przed wymagającym testem w osobie Ryana Spanna.
Zobacz także: Łukasz Brzeski wraca do klatki UFC. Znane zestawienie na lipcową galę w Nowym Orleanie
źródło: MMA Junkie | foto: Chris Unger/Zuffa LLC