Zawodnik UFC w wadze lekkiej Kevin Lee zdradził, że chciałby stoczyć pojedynek rewanżowy z Tonym Fergusonem.

Kevin Lee (18-6) nie walczył od marca zeszłego roku, kiedy to został poddany przez Charlesa Oliveirę (30-8) w walce wieczoru gali UFC Fight Night 170. Po pojedynku Amerykanin dwukrotnie poddał się operacji i po roku przerwy jest gotowy do powrotu do klatki w najbliższych miesiącach. A kiedy już powróci, chce rewanżu z Tonym Fergusonem (25-5).

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Rozmawiając z Tomem Taylorem z SCMP, Lee wyjaśnił, dlaczego chce ponownie walczyć z Fergusonem. Obaj zawodnicy mieli okazję zmierzyć się ze sobą na gali UFC 216, gdzie „El Cucuy” zwyciężył przez poddanie w trzeciej rundzie.

Nasza ponowna walka ma sens z każdego punktu widzenia, zwłaszcza gdy spojrzymy na to, gdzie jest ta dywizja i dokąd zmierza. Jeden z nas zostanie i jeden z nas odejdzie. Tony Ferguson jest na szczycie listy.

stwierdził.

Kevin Lee zdradził, iż latem będzie w pełni gotowy do powrotu do oktagonu i życzyłby sobie, aby w pierwszym pojedynku zmierzył się właśnie z Fergusonem.

Zobacz także: Jędrzejczyk i Kowalkiewicz znalazły się wśród zawodniczek z największą ilością trafionych znaczących ciosów w historii UFC

źródło: bjpenn.com