Site icon InTheCage.pl

Khalil Rountree przed UFC 320: „Jestem prawie u celu, ale muszę złamać kod”

Khalil Rountree przed UFC 320: „Jestem prawie u celu, ale muszę złamać kod”

Khalil Rountree wie, że zwycięstwo na UFC 320 może otworzyć mu drzwi do walki o pas mistrzowski. Amerykanin przyznaje jednak, że przed nim największe wyzwanie w karierze – starcie z Jiřím Procházką.

Khalil Rountree (14-6) zmierzy się z byłym mistrzem Jiřím Procházką (31-5-1) 4 października w T-Mobile Arenie. Walka odbędzie się na tej samej gali, na której dojdzie do rewanżu Alexa Pereiry z Magomedem Ankalaevem o pas wagi półciężkiej.

Motywacją jest dla mnie możliwość sięgnięcia po pas. Ta wizja jest naprawdę blisko. Ale im bliżej celu, tym trudniej utrzymać dyscyplinę. Brak życia towarzyskiego, pełne skupienie na treningu – to ciężar, który czuję każdego dnia. Jestem prawie u celu.

– powiedział Rountree na otwartym treningu.

Rountree w UFC rywalizuje od 2016 roku, ale dopiero teraz znajduje się w elicie dywizji półciężkiej. Po wojnie o tytuł z Alexem Pereirą i zwycięstwie nad Jamahalem Hillem, 35-latek stoi przed szansą na definitywne potwierdzenie swojej pozycji.

Procházka to jak łamigłówka, z którą nigdy wcześniej się nie mierzyłem. Muszę złamać jego kod. Jeśli mi się uda, będzie to coś wyjątkowego zarówno dla mnie, jak i dla fanów. To będzie walka pełna bólu, ale też strategii i emocji.

– podkreślił Amerykanin.

Rountree nie ukrywa, że stawką pojedynku jest dla niego status obowiązkowego pretendenta:

Chcę, żeby po tej walce wszyscy mówili: „Ten facet zasługuje na walkę o pas, to nie podlega dyskusji”. To ma być taki występ.

– zapowiedział.

Zobacz takżeCholewa zaskakuje i odprawia przed czasem Sowińskiego [WIDEO]

źródło: MMA Junkie (wywiad)

Exit mobile version