Choć Khalil Rountree był o krok od największego zwycięstwa w karierze, walka z Jirim Prochazką na UFC 320 zakończyła się dla niego ciężkim nokautem. Amerykanin przerwał milczenie i przekazał fanom wiadomość pełną wdzięczności i motywacji.
Na UFC 320 Khalil Rountree Jr. przez dwie rundy kontrolował pojedynek z byłym mistrzem, Jirim Prochazką. Precyzyjne ciosy, dobra defensywa i skuteczna taktyka dały mu prowadzenie na kartach sędziowskich. W trzeciej rundzie Czech jednak ruszył do szarży – akcja za akcją, presja, aż w końcu potężny cios zakończył walkę brutalnym nokautem.
Zobacz także: UFC 320: Jiri Prochazka nokautuje Khalila Rountree Jr. po wojnie na wyniszczenie! [WIDEO]
Po porażce Rountree zamieścił emocjonalny wpis w mediach społecznościowych:
„Było blisko. Tak blisko. Czuję się w porządku, pozostaję w dobrym nastroju. Dziękuję za każde słowo wsparcia. To nie jest koniec – nigdy nie przestawajcie walczyć o siebie, o swoje rodziny, o człowieczeństwo. Do końca.”
„Ta porażka boli, ale wrócę. Widzimy się w 2026 roku – silniejszy niż kiedykolwiek.”
Rountree, który od debiutu w UFC w 2016 roku przeszedł długą drogę, notował ostatnio pięć kolejnych zwycięstw, co doprowadziło go nawet do walki o pas z Alexem Pereirą. Po porażce z Prochazką jego bilans w UFC wynosi 10–7 (1 NC), ale sam zawodnik zapewnia, że to jeszcze nie koniec jego przygody w oktagonie największej organizacji MMA na świecie.
Zobacz także: Rountree trafił do szpitala po brutalnym nokaucie z rąk Prochazki na UFC 320
źródło: Instagram / Khalil Rountree Jr | foto: Jeff Bottari / Zuffa LLC