Przed sobotnią galą w Radomiu rozmawialiśmy z Arturem Gwoździem, człowiekiem, który stoi za zestawieniami walk w Babilon MMA. Matchmaker zdradza kulisy organizacji wydarzenia, opowiada o rewanżu Szymona Kołeckiego z Marcinem Łazarzem, młodych talentach w organizacji oraz o planach, które mają wynieść Babilon MMA na kolejny poziom w polskim MMA.
Przed sobotnim wydarzeniem w Radomiu rozmawialiśmy z Arturem Gwoździem, matchmakerem i menadżerem związanym z Babilon MMA, który zdradził kulisy przygotowań do gali oraz najciekawsze pojedynki, na które warto zwrócić uwagę.
Gwóźdź podkreślał, że w centrum uwagi znajdzie się rewanż Szymona Kołeckiego z Marcinem Łazarzem.
Szymon dążył do tego pojedynku od razu po pierwszej walce. Marcin powiedział mi tylko jedno: przekonali mnie pasem. Dodatkowo obaj zawodnicy będą walczyć z pełnym szacunkiem, bez złej krwi, a publiczność zobaczy walkę, która może być jeszcze lepsza niż ich pierwsze starcie w Międzyzdrojach.
– mówił matchmaker w rozmowie z naszą redakcją.
Artur zwrócił też uwagę na młodsze pokolenie.
Pojedynek Szymon Rakowicz kontra Adrian Wieliczko w wadze 66 kg to starcie, które zdecydowanie warto oglądać. Zwycięzca może sięgnąć po pas kategorii, a my w Babilonie zawsze staramy się budować zawodników, którzy mogą później zaistnieć w KSW.
– komentował.
Duże emocje wzbudza też rewanżowe starcie Jordana Nandora z Krzysztofem Głowackim. Matchmaker przypomina, że w poprzednim starciu, które odbyło się na gali KSW 104, doszło do niefortunnego zdarzenia – przypadkowego palca w oko, które przerwało walkę.
To niedokończona historia i bardzo zależało mi, żeby zestawić tych zawodników ponownie. Teraz obaj będą mieli okazję pokazać swoje umiejętności w pełnym wymiarze.
– podkreślał Gwóźdź.
Nie zabrakło też wątku medialnego.
Chciałbym, żeby nasze najważniejsze walki trafiły na otwarty Polsat. To byłby ogromny sukces dla Babilon MMA – pokazać, że nasza federacja może konkurować z największymi, przyciągnąć nowych widzów i zrobić widowisko na najwyższym poziomie.
Matchmaker nie ukrywał, że gala w Radomiu ma pokazać siłę organizacji i przyciągnąć uwagę mediów oraz fanów:
Mamy ikonę polskiego sportu w klatce, czyli Szymona Kołeckiego, który mimo wieku i przejścia z podnoszenia ciężarów na MMA, pokazuje, że jest wciąż bardzo groźnym zawodnikiem. To przyciąga uwagę, buduje historię i nadaje walce wyjątkowy koloryt.
Gwóźdź podkreślał również, że Babilon MMA stawia na rozwój młodych talentów, ale także na widowiskowe zestawienia, które elektryzują fanów.
Chcemy, żeby nasze walki były pamiętane, żeby zawodnicy mogli się rozwijać, a publiczność dostawała show, którego nie zobaczy nigdzie indziej.
– mówił.
Gala w Radomiu startuje w sobotę o 18:30 na sportowych antenach Polsatu.
Zobacz także: Szymon Kołecki przed rewanżem z Łazarzem: „Życz mi, żebym uniknął błędów. Reszta pójdzie z górki”
Więcej w wywiadzie dla naszej redakcji:
