Łukasz Rajewski jednogłośnie wygrał z Konradem Dyrschką po niezbyt widowiskowym pojedynku.
Runda 1:
Niskie kopnięcie Łukasza Rajewskiego. Próba odpowiedzi podobną techniką przez przeciwnika. Konrad Dyrschka na razie bez celnych ciosów, zbierał kopnięcia od przeciwnika i cofając się na siatkę. W końcu, Niemiec odpowiedział headkickiem, które nie doszło do głowy rywala. Konrad ustawiony na siatce, zainkasował kilka ciosów sierpowych od rywala. Frontalne kopnięcie wymierzone na korpus, doszło do krocza Dyrschki. Po długiej przerwie, walka została wznowiona. Kopnięcia ze strony Rajewskiego, głównie celowane w łydkę. Niemiec próbował wejść w kopnięcie z ciosem. Krótki lewy Polaka, jab na korpus. Dobry lewy prosty Dyrschki. Wymiana na lowkicki. Kapitalny lewy sierpowy Łukasza doszedł do głowy Konrada! Niemiec zachwiał się po ciosie i szybko ruszył no nogi, lecz Rajewski dobrze wybronił próbę sprowadzenia.
Runda 2:
Dyrschka spróbował lewego prostego, Polak w odpowiedzi zdzielił oponenta niskim kopnięciem. Zawodnik z Lipska ponownie wyprowadził niskie kopnięcie. Dobry prawy sierpowy doszedł do głowy Rajewskiego. Próba kopnięcia żurawia po stronie Łukasza, który stale spychał oponenta na siatkę. Lewy prosty Niemca. Niskie kopnięcie na wykroczną nogę wyprowadzone przez „Raja”, po którym ugięła się kończyna przeciwnika. Kombinacje bokserskie zawodnika trenującego w Poznaniu. Dobre lewe proste po stronie Rajewskiego. Odpowiedź niskim kopnięciem w wykonaniu Dyrschki, który zmienił pozycję, prawdopodobnie ze względu na zdewastowaną wykroczną nogę. Pod koniec drugiej rundy, Rajewski już wyprowadzał nieco mniej niskich kopnięć.
Runda 3:
Niecelny lowkick Dyrschki. Po chwili akcja ponowiona. Rajewski dobrze blokował ciosy przeciwnika. Middlekick Polaka. Dwa lewe sierpowe w kontrze na niskie kopnięcie wyprowadzone przez „Raja”. Emocje niczym na grzybobraniu, ewentualnie podczas łowienia ryb. Pojedyncze akcje z obu stron, niewiele celnych ciosów. Dobry lewy prosty Dyrschki, kilka niskich kopnięć. Wysokie kopnięcie Konrada. Dwa lewe proste Rajewskiego ze wstecznego. Niskie kopnięcie Niemca. Próba zanurkowania w nogi rywala po stronie Konrada, lecz nieudana. Rajewski poszedł po obalenie, które zostało skontrowane przez przeciwnika biorącego walkę w zastępstwie – które wykorzystał do spuszczenia paru ciosów na głowę oponenta.
Po trzech pełnych rundach, sędziowie jednogłośnie wskazali Łukasza Rajewskiego jako zwycięzcę walki.