Site icon InTheCage.pl

KSW 59: Sebastian Rajewski jednogłośnie lepszy od Savo Lazicia

KSW 59: Sebastian Rajewski jednogłośnie lepszy od Savo Lazicia

Sebastian Rajewski powrócił po druzgocącej porażce z Filipem Pejiciem, jednogłośnie wygrywając z Savo Laziciem na gali KSW 59.

Runda 1:

Próba skrócenia dystansu w wykonaniu Savo Lazicia, Sebastian Rajewski przytomnie zszedł do boku. Sprowadzenie w wykonaniu Polaka, który szybko wstał, lecz potraktował przeciwnika mocnymi ciosami, gdy ten próbował wrócić do stójki. Dwa podbródkowe wsadzone przez Czarnogórca. Kolejne sprowadzenie z klinczu po stronie Sebastiana. Próba dojścia do krucyfiksu, choć Polak z niej zrezygnował i wolał powrócić do stójki. Proste kopnięcia i ciosy w wykonaniu zawodnika z Czerwonego Smoka. Łokieć w wątrobę w wykonaniu Polaka, dobry prawy na głowę. Tajski klincz zapięty przez Lazicia, krótkie łokcie na głowę rywala po jego stronie. Kapitalna obrotówka w wykonaniu polskiego zawodnika. Lazić próbował klinczu pod siatką. Rajewski obrócił pozycję i to on kontrolował pojedynek pod ogrodzeniem. Próba ciosu podbródkowego w wykonaniu Sebastiana, kolejne łokcie po stronie Czarnogórca. Klincz pod siatką zapięty przez Savo na zakończenie pierwszego starcia.

Runda 2:

Próba brazylijskiego kopnięcia w wykonaniu Rajewskiego od początku drugiej rundy. Lazić szybko spróbował ponownie przenieść walkę do parteru spod siatki. Polak dość łatwo obrócił pozycję, po chwili rywal ponownie doszedł do dominującej. Walka powróciła na środek klatki, gdzie Czarnogórzec był mocno zachwiany, co było konsekwencją zbierania wielu mocnych ciosów na różnych płaszczyznach. Ciosy podbródkowe, latające kolana, krótkie jaby na korpus w wykonaniu Polaka. Savo nieustannie parł do przodu, choć kompletnie pozbawiony obrony, zbierając mnóstwo uderzeń od polskiego reprezentanta. Presja wywierana przez Lazicia, Rajewski ustawiony na siatce. Obaj wymienili się kilkoma krótkimi ciosami. Dwa świetne ciosy w wątrobę po stronie Sebastiana, udane sprowadzenie wejściem w dwie nogi w wykonaniu Rajewskiego. Walka powróciła do stójki, tam jej obraz niewiele się zmienił. Prawy sierpowy Rajewskiego mocno wytrącił Czarnogórca z równowagi.

Runda 3:

Próba krótkich ciosów prostych ze wstecznego po stronie Rajewskiego, rywal próbował skrócić dystans. Nieudane frontalne kopnięcie Sebastiana. Prawy zawodnika z Czarnogóry. Próba wejścia w nogi Lazicia. Nieudana. Kapitalny cios na korpus w wykonaniu Rajewskiego, po którym skrzywił się Savo. Niecelna obrotówka na korpus po stronie Sebastiana. Dobry prawy „Hitmana”, Rajewski odpowiedział lewym. Nieudana próba sprowadzenia w wykonaniu Lazicia. Udane obalenie w wykonaniu Czarnogórca, próba dojścia do trójkąta rękoma. Rajewski doszedł do dźwigni skrętnej na kolano, lecz nie zdołał jej dopiąć. Walka ponownie powróciła do stójki. Lazić spróbował obalenia, lecz nieudanie. Kilka ciosów po stronie Polaka.

Sędziowie jednogłośnie wskazali Sebastiana Rajewskiego jako zwycięzcę.

Exit mobile version