Zmęczony czekaniem na walkę o pas mistrzowski kategorii półśredniej, Kamil Szymuszowski ma inny plan: „Schodzę do wagi lekkiej”.
„Szymek” jest zawodnikiem KSW od maja 2015 roku. W debiucie na KSW 31 pokonał Macieja Jewtuszko, na KSW 33 wypunktował Davida Zawadę, a na KSW 35 pokonał niebezpiecznego Mindaugasa Verzbickasa. Wszystkie te boje toczone były w kategorii półśredniej, gdzie obecnym mistrzem jest Borys Mańkowski.
Mimo trzech wygranych walk, nie dostał propozycji walki mistrzowskiej. I między innymi przez to pojawił się pomysł o zejściu do kategorii lekkiej. Szymuszowski zasugerował nawet kolejnego rywala – Grzegorza Szulakowskiego, który na KSW 36 w Zielonej Górze pokonał jego klubowego kolegę Bartosza Kurczewskiego.
Na swoim Twitterze napisał:
Cześć. Schodzę do kategorii lekkiej. Mam zamiar pomścić Kurę i zawalczyć z Szulim. Grzesiu dajmy kibicom w końcu emocjonująca walkę w KSW.
Po dopytaniu o ewentualną możliwość toczenie bojów w tych dwóch kategoriach wagowych, Kamil odpowiedział, że wszystko zależy od dobrej oferty:
Przy ciekawej ofercie typu walka o pas… oczywiście że tak.
Część schodze do kategorii lekkiej Mam zamiar pomscic Kure i zawalczyć z Szulim
Grzesiu dajmy kibicom w końcu emocjonująca walkę w @KSW_MMA pic.twitter.com/LkFcxF2epR— Kamil Szymuszowski (@szymek_mma) January 11, 2017
przy ciekawej ofercie typu walka o pas… oczywiście że tak
— Kamil Szymuszowski (@szymek_mma) January 11, 2017
Foto: Facebook