Łukasz Olech po trzech rundach pojedynku musiał uznać wyższość wciąż niepokonanego Rasula Magomedova.
Runda 1:
Ostrożny początek w wykonaniu obu zawodników, pierwsze pół minuty bez celnego ciosu. Obaj przestrzelili po jednym niskim kopnięciu. Polak wydaje się wywierać większą presję, idzie do przodu. Po chwili kontratakuje Magomedov. Trafia obszernym prawym i dociska do siatki Łukasza, który po chwili ląduje na plecach. Pracuje z góry reprezentant Bahrajnu, Olech próbuje wydostać się z niekomfortowej pozycji, ale dobrze kontroluje sytuację rywal. Łukaszowi pozostaje atakować z dołu, jednak nie robi to wrażenia na przeciwniku, który przeważa już do końca rundy.
Runda 2:
Polak znów ruszył do przodu, obaj markują ciosy proste i tym razem to Olech jako pierwszy schodzi po nogi oponenta, ale zabrakło śmiałości w tej próbie, Magomedov wybronił to, odwrócił Polaka, ponownie docisnął do siatki i znowu Olech na plecach. Rasul tym razem częściej bije z góry, wciąż pełna kontrola w parterze. Mocne łokcie spadają na głowę Olecha, który wydaje się być bezradny. Co jakiś czas wyprowadza ciosy z pleców, ale nie mają one prawa zrobić krzywdy rywalowi. Sędzia kończy drugą osłonę.
Runda 3:
Rozpoczyna się od wysokiego kopnięcia Olecha, jednak nie dochodzi ono celu. Po raz pierwszy w tej walce mamy dłuższą wymianę stójkową, kilka pojedyńczych ciosów z obu stron, ale po chwili przenosimy się znów do parteru. Ponownie Magomedov z góry, nie może znaleźć na to recepty Olech. Próbuje wstać, ale przeciwnik nie zamierza mu na to pozwolić i przechodzi do pozycji bocznej, szuka dosiadu. Łukasz chce się z tego wykręcić, ale brakuje już sił. Pełna kontrola Magomedova, kilka ciosów z góry i koniec pojedynku.
To nie mogło skończyć się inaczej – Rasul Magomedov zwycięża w tym pojedynku. Sędziowie byli jednomyślni.