W dniu wczorajszym, federacja KSW ogłosiła że jej nowym zawodnikiem będzie popularny raper Popek. Maciej Kawulski w rozmowie z Polsat Sport opowiedział o motywach jakie skłoniły jego federacje do angażu kontrowersyjnego muzyka.
Współwłaściciel KSW zapytany o to, co skłoniło ich do podpisania kontraktu, odpowiedział:
Na pewno jest to zawodnik MMA, a zdarzało nam się namawiać do tego ludzi którzy parali się innymi dyscyplinami i jakby przenosili te atuty , te talenty na zupełnie inną platformę, a to jest facet który stoczył trzy walki w formule MMA dla federacji Cage Rage… Jest to bardzo silny człowiek, który będzie jednym z silniejszych zawodników w naszej federacji… człowiek o wielkim sercu, bardzo ulicznym nastawieniu do walki co też często sprawdza się w sportach walki. Wydaje mi się że może to być ciekawa postać, a na pewno gwarancja doskonałych walk. Czy to jest postać która na dłużej zabawi na scenie MMA, i czy będzie elektryzowała nas przez następnych pięć lat, pięć walk.. no to już wszystko w jego rękach, ale wierzę że jest to bardzo ciekawy kontrakt i bardzo ciekawy ruch z naszej strony…
W odpowiedzi na to, czy nie boją się krytyki ze strony środowiska MMA, Kawulski odpowiedział:
Nie baliśmy się tego dwanaście lat temu i nie boimy się tego dzisiaj. Jesteśmy ludźmi którzy wychowali się na kontrowersji i wydaje nam się że jeżeli ktoś nie chce oglądać naszych gal z powodu tego że pojawia się na niej ktoś kogo nie lubią, nie szanują, bądź uważają że nie powinien na niej walczyć, to niech tej walki nie oglądają. Na tej samej gali pojawiają się zawodnicy super sportowi, z super sportowymi rekordami. MMA, a nader wszystko KSW to także show biznes…
Pojawiło się także pytanie o przeciwnika dla Popka:
Nikt by nie uwierzył że w ogóle o tym nie myśleliśmy, że zakontraktowaliśmy zawodnika nie zastanawiają się nawet czy istnieje w naszych szeregach jakiś potencjalny przeciwnik, natomiast nie jesteśmy jeszcze po żadnych rozmowach..
Źródło: polsatsport.pl