Site icon InTheCage.pl

Maciej Kawulski: „Każdy zawodnik FEN-u po jednym telefonie może być nasz”

Maciej Kawulski: „Każdy zawodnik FEN-u po jednym telefonie może być nasz”

Jak można się było spodziewać, program Jurasówka, który prowadzi na antenie nowego sportowego radia WeszloFM Łukasz Juras Jurkowski, może stać się prawdziwą kopalnią newsów.

Wczoraj Łukasz Jurkowski przeprowadził ciekawą rozmowę z Maciejem Kawulskim, którego zapytał m.in. o to, czy organizacja nie obawia się utraty Ariane Lipski, dla której coraz ciężej znaleźć rywalkę. Współwłaściciel KSW odpowiedział również na pytania dotyczące freak fight’ów w swojej organizacji.

W Jurasówce Kawulski odniósł się także do pytania o przejmowanie zawodników z organizacji Fight Exclusive Night. Jurkowski nawiązał do ostatnio ogłoszonego transferu Michała Michalskiego, którego zobaczymy już nie w barwach FEN-u, ale właśnie KSW.

Nie czuję niczego, jak robię cokolwiek związanego z FEN-em.

stwierdził Kawulski.

Wydaje mi się, że jeżeli chodzi o schemat copy-paste, to FEN dopuścił się tak haniebnych zachowań i zwyczajnie nieeleganckich… właściwie skopiował naszą galę nie ukrywając tego, że wierzy, że mniej wprawny widz pomyli się i będzie oglądał to myśląc, że ogląda KSW. Od otwarć po każde możliwe niuanse…

W związku z czym pozbawiłem się jakichkolwiek emocji wobec tej organizacji, co mi się rzadko zdarza, bo jestem przede wszystkim człowiekiem i staram się to wszystko budować na jakiś zasadach przyjaźni i rozmawiać z ludźmi nawet, jeśli potencjalnie, hipotetycznie mogliby być kiedyś moją konkurencją.

Tu nie mam żadnych emocji. Po prostu, jeżeli jest zawodnik, który nas interesuje, to jak zwykle zadaję pytanie dla kogo walczy i podejmuję tą trudną decyzję, bądź dzwonię do kogoś i pytam, bądź pozostawiam zawodnikowi jego wybór, jego karierę… to tutaj w ogóle nie biorę tego pod uwagę. [Michalski] Walczył dla organizacji, która mnie kompletnie nie interesuje.

Odpowiadając na pytanie, czy są w takim razie jacyś inni zawodnicy FEN-u, którymi interesuje się KSW, współwłaściciel organizacji stwierdził:

Nie, ale gwarantuję ci, że każdy zawodnik FEN-u po jednym telefonie może być nasz, w związku z czym ich kontrakty, pisane przez ich najlepszych prawników, co zapowiadał niejeden ze wspólników, bo jest tam ich już chyba kilkunastu, jest w stanie…. jak widzę, są nic nie warte. Po prostu każdy z ich zawodników może walczyć dla nas.

Całą audycję możecie odsłuchać tutaj:

https://soundcloud.com/user-428383426/jurasowka-02

 

źródło: WeszloFM

Exit mobile version