W świecie MMA szykuje się wielkie starcie, a w tle pojawia się wątek związany z Mateuszem Gamrotem.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Islam Makhachev, mistrz wagi lekkiej UFC, przygotowuje się do swojej czwartej obrony tytułu przeciwko Armanowi Tsarukyanowi na gali UFC 311, która odbędzie się 18 stycznia w Intuit Dome w Los Angeles.
Choć Tsarukyan może pochwalić się imponującą serią zwycięstw, wygrywając dziewięć z ostatnich dziesięciu walk, to właśnie pojedynek z Mateuszem Gamrotem stanowi jedyną, oprócz Makhacheva, porażkę w jego karierze. Ta epicka, pięciorundowa konfrontacja z 2022 roku, którą Gamrot wygrał niejednogłośną decyzją sędziów, pokazała prawdziwy potencjał obu zawodników.
Makhachev, w rozmowie, którą dla ESPN przeprowadził Daniel Cormier, zwrócił uwagę na charakterystyczny wzorzec w walkach Tsarukyana.
Pokonał wszystkich, którzy nie mieli dobrych zapasów. Ale gdy trafia na kogoś z solidnymi umiejętnościami zapaśniczymi, jak Gamrot czy ja, zawsze ma problemy.
stwierdził mistrz.
Warto przypomnieć, że pierwsza walka między Makhachevem a Tsarukyanem odbyła się w kwietniu 2019 roku, gdy Arman debiutował w UFC, przyjmując pojedynek z krótkim wyprzedzeniem. Mimo porażki, pokazał się z bardzo dobrej strony, co potwierdził później serią zwycięstw, w tym nad Charlesem Oliveirą i Beneilem Dariushem.
Jednocześnie mistrz nie zgadza się z opinią, że jego pierwsze starcie z Tsarukyanem było jego najtrudniejszym testem w UFC.
To była jedna z trudniejszych walk, ale nie najtrudniejsza. Pięć rund z Volkanovskim było szalone.
podkreślił Makhachev, odnosząc się do swojej walki z mistrzem wagi piórkowej na UFC 284.
Tym razem Islam nie zamierza zostawiać wyniku w rękach sędziów. Uważnie analizując ostatnie występy pretendenta, szczególnie walkę z Oliveirą, dostrzegł słabe punkty, które zamierza wykorzystać.
Charles był bliski skończenia go kilka razy. Myślę, że ja będę miał jeszcze więcej okazji.
podsumował mistrz.
źródło: ESPN