Wykluczony od dłuższego czasu przez kontuzje, były mistrz KSW, Scott Askham, jest już gotowy, by wrócić do okrągłej klatki. Anglik rozpoczął przygotowania w American Top Team.
Październik 2020, KSW 55 – właśnie wtedy po raz ostatni mogliśmy zobaczyć Scotta Askhama (19-5) w akcji. Na jego nieszczęście, rewanżowy pojedynek z Mamedem Khalidovem (36-8-2) zupełnie nie potoczył się po jego myśli. Już na początku walki, ikona nadwiślańskiej sceny MMA zaskoczyła go bardzo efektownym kopnięciem, po którym ten padł niczym rażony prądem.
Od tego momentu Anglik borykał się z urazami, które uniemożliwiały mu powrót do rywalizacji. Wygląda jednak na to, iż wszystko jest już w porządku, a on ponownie cieszy się możliwością trenowania. Teraz zahaczył o uznawany za jeden z najlepszych klubów na świecie – American Top Team.
Na ten moment oczywiście nie wiadomo, kiedy Askham wróci do klatki. Celuje jednak bardzo wysoko. Jakiś czas temu rzucił rękawice Pawłowi Pawlakowi (21-4-1). Zobaczymy więc co z tego wyniknie, jednakże zapewnie niedużo, bowiem „Plastinho” prawdopodobnie skonfrontuje się w następnej kolejności z Tomaszem Romanowskim (18-8).
Zobacz także: „Walka o tytuł lub eliminator?” – Scott Askham chętny na rywalizację z Pawlakiem
Źródło: Instagram/Scott Askham