We wczorajszym programie Ariela Helwaniego MMA Show, manager Nurmagomedova wciąż bardzo emocjonalnie wypowiadał się na temat Conora McGregora. Abdelaziz jest zdania, że Khabib dokonał swojej zemsty, ale on nie.
Na wstępie Helwaniemu oberwało się za sympatyzowanie z Conorem McGregorem, przez co m.in. był blokowany przez Ali’ego na Twitterze. Dziennikarz próbował ustalić skąd tyle nienawiści w stosunku do Irlandczyka i dlaczego manager nie może (nie chce) mu odpuścić. Okazało się, iż zdaniem Abdelaziza, Khabib zemścił się już w oktagonie, a on wciąż czeka na swoją szansę.
On (Conor) byłby już martwy, gdyby Herb Dean nie przerwał tego pojedynku. Tacy goście jak Floyd (Mayweather) i Conor (McGregor) nie są prawdziwymi wojownikami.
powiedział Helwaniemu.
Podczas konferencji prasowej przed UFC 229 The Notorious wielokrotnie obrażał Abdelaziza, wyzywając go od „szczurów” i „terrorystów”. Uderzył również w rodzinę managera. Mimo, że sami zawodnicy po walce ograniczyli trash talk w social mediach, Ali nie może podarować Irlandczykowi zniewagi.
Chcę uderzyć go w nos i złamać mu szczękę, za to co powiedział o mojej rodzinie […] Khabib miał swoją zemstę, ja nie.
Zobacz także: Konferencja prasowa przed UFC 229 – najciekawsze momenty i materiały zakulisowe [WIDEO]
Właściciel The Dominance MMA Management docenia umiejętności promocyjne Irlandczyka, jednak wciąż ma o nim takie samo zdanie:
Conor McGregor zmienił na zawsze zasady gry w obszarze promocji, ale i tak jest dziwką…
W rozmowie oberwało się również Rosjaninowi reprezentującemu obecnie w UFC klubowe barwy SBG Dublin. Artem Lobov od początku stał przecież murem za klubowym kolegą.
Gdyby Lobov nie był kolegą Conora McGregora, nie byłoby go w UFC. Proste.
Abdelaziz nie ukrywa emocji i nienawiści w stosunku to całego teamu Irlandczyka, dlatego zapewne możemy spodziewać się dalszej batalii w social mediach.
źródło: bjpenn.com