Melvin Manhoef wycofał się z walki z Yoelem Romero, do której miało dojść na gali Bellator 280. Na zastępstwo wchodzi jednak zawodnik z pierwszej dziesiątki wagi półciężkiej w organizacji, Alex Polizzi.
Pierwotnie, na gali Bellator 280, która odbędzie się 6 maja w Paryżu, miało dojść do walki pomiędzy Melvinem Manhoefem (30-14-1), a Yoelem Romero (13-6). Holender doznał jednak kontuzji ręki i był zmuszony wycofać się ze starcia.
Zobacz także: Melvin Manhoef złapał trzech włamywaczy!
Na zastępstwo wchodzi Alex Polizzi (10-1), który znajduje się aktualnie na fali trzech zwycięstw. W ostatnim swoim pojedynku, który odbył się na gali Bellator 280, poddał Jose Augusto (9-3) w trzeciej rundzie. Amerykanin umiejscowiony jest na szóstej pozycji w oficjalnym rankingu kategorii półciężkiej prowadzonej przez Scotta Cokera organizacji.
Kubańczyk, w przeciwieństwie do swojego rywala, nie słynie ostatnimi czasy z dobrej passy. Przegrał bowiem cztery walki z rzędu- co prawda pierwsze trzy z tych pojedynków miały miejsce w UFC, ale po tym jak został zwolniony z globalnego potentata, podpisał kontrakt z Bellatorem. Pierwotnie miał zawalczyć z Anthonym Johnsonem (22-6) w turnieju Grand Prix dywizji do 205 funtów, lecz ze starcia wypadł. W końcu, na gali Bellator 266, dokonał swojego debiutu, będąc jednak zmuszonym uznać wyższość Phila Davisa (24-6).
Źródło: Twitter/Redactie Telesport