Site icon InTheCage.pl

Marc-André Barriault chce poczuć „Polish Power” – Kanadyjczyk prowokuje Michała Oleksiejczuka

Marc-André Barriault chce poczuć „Polish Power” – Kanadyjczyk prowokuje Michała Oleksiejczuka

Kanadyjski weteran wagi średniej ruszył z odważnym wyzwaniem pod adresem Michała Oleksiejczuka – i zrobił to wprost z Instagrama. Marc-André Barriault wskazał konkretny termin, konkretną lokalizację i jasno określił, kogo chce naprzeciwko siebie. Pojedynek z Polakiem miałby odbyć się w Kanadzie w lutym… a jego ton nie pozostawia złudzeń, że „Powerbar” naprawdę chce sprawdzić, z czym wiąże się „Polish Power”.

„Polish power vs. POWERBAR” – Barriault wzywa do boju

Barriault nie owijał w bawełnę. W swoim wpisie na Instagramie oznaczył Michała Oleksiejczuka, UFC Canada oraz matchmakera Micka Maynarda, dorzucając krótki, treściwy komunikat:

„Starcie weteranów kategorii średniej. Przetestujmy polską moc przeciwko „Powerbarowi”! Polska vs Kanada, Luty. Zróbmy to!”

Weteran z Quebecu ma w UFC bilans 6-9 (1 NC), ale w ostatnich latach dał kilka mocnych występów – jak szybkie rozbicie Bruno Silvy czy efektowne skończenia Marqueza i Jordana Wrighta. Barriault to typ zawodnika, który albo nokautuje, albo ryzykuje, przyjmując wymiany. Zdecydowanie nie szuka decyzji.

Barriault: doświadczenie i bezkompromisowy styl

Kanadyjczyk ma na koncie 17 zwycięstw i aż 12 walk skończonych przed czasem. Jego styl? Presja, klincz, łokcie, potężne sierpy.
W 2025 roku zdążył już zanotować zwycięstwo nad Bruno Silvą, ale wcześniej mierzył się z mocnymi nazwiskami dywizji, jak Joe Pyfer, Chris Curtis czy Dustin Stoltzfus. Barriault bywa chimeryczny – potrafi wygrać widowiskowo, ale równie szybko tracić impet. Jednak jedno jest pewne: gdy wchodzi do klatki, chaos jest gwarantowany.

A po drugiej stronie – Michał Oleksiejczuk i jego nokautująca moc

Polak to zupełnie inna liga dynamiki. 21-9 (1 NC), 8 nokautów w pierwszych rundach w UFC, seryjnie karane błędy rywali, potężna lewa ręka i agresywny styl, który od lat jest jego znakiem firmowym.

W 2025 roku „Husarz” odbił się po trudniejszych miesiącach, nokautując Geralda Meerschaerta oraz Sedriquesa Dumasa – oba skończenia w pierwszych trzech minutach. Nadal pozostaje jednym z najbardziej niebezpiecznych puncherów w dywizji średniej.

To zestawienie wygląda więc jak spisane przez matchmakerów marzenie fanów: dwóch stójkowiczów, zero kombinowania, zero zapasów, zero kalkulacji. Kto trafi pierwszy?

Zobacz takżeSean Brady rozważa zejście do wagi lekkiej – nowy rywal dla Mateusza Gamrota?

źródło: Instagram / Marc-Andre Barriault (@powerbar_mma)

Exit mobile version